Agresja na drogach to temat znany, ale teraz w Szczecinie znowu jest o nim głośno. Wszystko przez sytuacje, które miały miejsce na Podzamczu.
W obu przypadkach interweniowała policja i pojawiło się pytanie, co robić, gdy widzimy, że ktoś łamie przepisy ruchu drogowego?
W sobotę na ulicy Wielkiej Odrzańskiej rowerzysta starł się z kierowcą Porsche, który jechał pod prąd. Doszło do awantury i użycia gazu. W niedzielę zatrzymał jadącą pod prąd kobietę w ciąży, co również zakończyło się interwencją policji.
Cyklista jest dobrze znany stróżom prawa i ekspertom ruchu drogowego. Zdania tych drugich na temat jego działań są podzielone.
- Od wymuszania przepisów to wydaje mi się są inne organy, takie jak chociażby policja. Moim zdaniem, niestety szeryfowanie na drodze się nie sprawdza - mówi Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
- To nie jest wymierzanie sprawiedliwości za własną rękę, tylko egzekwowanie obowiązującego prawa - dodaje Filip Grega, ekspert ruchu drogowego.
Zachowanie cyklisty komentują także przedsiębiorcy, którzy na Starym Mieście pracują. Jeden z nich, który prosił o zachowanie anonimowości powiedział, że takie postępowanie generuje niebezpieczne sytuacje na Podzamczu. - Pojawienie się takiej osoby, która uważa się właśnie za kontrolera ruchu drogowego, wprowadza agresję.
Oświadczenie w sprawie wydała także Komenda Miejska Policji w Szczecinie.
Funkcjonariusze podkreślają, że reagowanie w takich sytuacjach jest ważne, jednak apelują, by zdarzenia dokumentować, ale unikać konfliktów i prowokacji.
Oświadczenie Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie w sprawie zdarzeń na ul. Wielka Odrzańska:
"W nawiązaniu do wydarzeń, które miały miejsce w miniony weekend na ulicy Wielka Odrzańska w Szczecinie, Komenda Miejska Policji w Szczecinie pragnie poinformować o podjętych działaniach oraz przedstawić swoje stanowisko.
W obu przypadkach interweniowali funkcjonariusze Policji. Wobec kierowcy samochodu i cyklisty podjęto czynności wyjaśniające w sprawach o wykroczenia.
Druga sytuacja, która miała miejsce w niedzielę, również spotkała się ze stanowczą reakcją policjantów. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy został przekazany do Komisariatu Policji Szczecin – Śródmieście. Tam, w ramach czynności wyjaśniających zostanie dokonana ocena zachowania uczestników zdarzenia.
Warto podkreślić, że problem łamania przepisów ruchu drogowego, w szczególności w rejonie ulicy Wielka Odrzańska, jest nam znany. W rejonie tym prowadzone są kontrole drogowe. Zapewniamy, że każde zgłoszenie, które do nas wpływa, jest analizowane i badane.
Jednocześnie apelujemy do obywateli, którzy są świadkami łamania prawa: Państwa reakcja i dokumentowanie wykroczeń jest cennym wsparciem dla naszych działań oraz dowodem słuszności i skuteczności koncepcji Community Policing. Należy jednak pamiętać, że w pierwszej kolejności zawsze trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo. Kiedy obywatel ujawnia popełnione przez innego kierowcę wykroczenie, dokumentując je, powinien zrobić to, minimalizując ryzyko wystąpienia niebezpieczeństwa w wyniku agresywnej reakcji nagrywanego. Ton prowokacyjno-konfrontacyjny zdecydowanie nie jest tutaj wskazany i może prowadzić do niepotrzebnej eskalacji konfliktu.
Najbezpieczniejszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest wezwanie na miejsce patrolu Policji poprzez wykonanie połączenia pod numer alarmowy 112 lub, jeśli sytuacja na to pozwala, bezpieczne sfotografowanie i nagranie zdarzenia, następnie przekazanie materiału dowodowego funkcjonariuszom.
W sobotę na ulicy Wielkiej Odrzańskiej rowerzysta starł się z kierowcą Porsche, który jechał pod prąd. Doszło do awantury i użycia gazu. W niedzielę zatrzymał jadącą pod prąd kobietę w ciąży, co również zakończyło się interwencją policji.
Cyklista jest dobrze znany stróżom prawa i ekspertom ruchu drogowego. Zdania tych drugich na temat jego działań są podzielone.
- Od wymuszania przepisów to wydaje mi się są inne organy, takie jak chociażby policja. Moim zdaniem, niestety szeryfowanie na drodze się nie sprawdza - mówi Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
- To nie jest wymierzanie sprawiedliwości za własną rękę, tylko egzekwowanie obowiązującego prawa - dodaje Filip Grega, ekspert ruchu drogowego.
Zachowanie cyklisty komentują także przedsiębiorcy, którzy na Starym Mieście pracują. Jeden z nich, który prosił o zachowanie anonimowości powiedział, że takie postępowanie generuje niebezpieczne sytuacje na Podzamczu. - Pojawienie się takiej osoby, która uważa się właśnie za kontrolera ruchu drogowego, wprowadza agresję.
Oświadczenie w sprawie wydała także Komenda Miejska Policji w Szczecinie.
Funkcjonariusze podkreślają, że reagowanie w takich sytuacjach jest ważne, jednak apelują, by zdarzenia dokumentować, ale unikać konfliktów i prowokacji.
Oświadczenie Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie w sprawie zdarzeń na ul. Wielka Odrzańska:
"W nawiązaniu do wydarzeń, które miały miejsce w miniony weekend na ulicy Wielka Odrzańska w Szczecinie, Komenda Miejska Policji w Szczecinie pragnie poinformować o podjętych działaniach oraz przedstawić swoje stanowisko.
W obu przypadkach interweniowali funkcjonariusze Policji. Wobec kierowcy samochodu i cyklisty podjęto czynności wyjaśniające w sprawach o wykroczenia.
Druga sytuacja, która miała miejsce w niedzielę, również spotkała się ze stanowczą reakcją policjantów. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy został przekazany do Komisariatu Policji Szczecin – Śródmieście. Tam, w ramach czynności wyjaśniających zostanie dokonana ocena zachowania uczestników zdarzenia.
Warto podkreślić, że problem łamania przepisów ruchu drogowego, w szczególności w rejonie ulicy Wielka Odrzańska, jest nam znany. W rejonie tym prowadzone są kontrole drogowe. Zapewniamy, że każde zgłoszenie, które do nas wpływa, jest analizowane i badane.
Jednocześnie apelujemy do obywateli, którzy są świadkami łamania prawa: Państwa reakcja i dokumentowanie wykroczeń jest cennym wsparciem dla naszych działań oraz dowodem słuszności i skuteczności koncepcji Community Policing. Należy jednak pamiętać, że w pierwszej kolejności zawsze trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo. Kiedy obywatel ujawnia popełnione przez innego kierowcę wykroczenie, dokumentując je, powinien zrobić to, minimalizując ryzyko wystąpienia niebezpieczeństwa w wyniku agresywnej reakcji nagrywanego. Ton prowokacyjno-konfrontacyjny zdecydowanie nie jest tutaj wskazany i może prowadzić do niepotrzebnej eskalacji konfliktu.
Najbezpieczniejszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest wezwanie na miejsce patrolu Policji poprzez wykonanie połączenia pod numer alarmowy 112 lub, jeśli sytuacja na to pozwala, bezpieczne sfotografowanie i nagranie zdarzenia, następnie przekazanie materiału dowodowego funkcjonariuszom.
Dziękujemy za wszystkie sygnały i Państwa zaangażowanie w dbanie o wspólne bezpieczeństwo na drogach."
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin