Zespoły folklorystyczne, lokalne przysmaki i konkurs na największą dynię. Trwa Jarmark Złota Dynia w Morzyczynie nad Jeziorem Miedwie. Tam możemy skosztować przysmaków z dynią w roli głównej i zakupić warzywa do domu.
Duże, małe, podłużne i kolorowe. Dynie konkursowe wzbudzają podziw odwiedzających jarmark.
- Bardzo fajne, są wielkie, bardzo piękne, jeszcze nigdy takich dyń nie widziałem. Co roku coraz lepsze te okazy, są coraz większe. Takie odmiany, że człowiek nie wie o takich - mówią odwiedzający.
Niestety z zakupem dyń musimy się spieszyć. Plantatorzy mówią, że sezon nie był obfity.
- Były duże różnice temperatur, szokowały te dynie cały czas. - Małe dynie porosły, nie urodziły się, nie wiem, warunki atmosferyczne chyba - mówią wystawcy.
Na jarmarku spotkacie też wolontariuszy zbierających pieniądze na leczenie dla Adasia Orlika, chłopiec choruje na Dystrofię Mięśniową Duchenne'a. Można wziąć udział w licytacjach i zakupić rękodzieło.
- Bardzo fajne, są wielkie, bardzo piękne, jeszcze nigdy takich dyń nie widziałem. Co roku coraz lepsze te okazy, są coraz większe. Takie odmiany, że człowiek nie wie o takich - mówią odwiedzający.
Niestety z zakupem dyń musimy się spieszyć. Plantatorzy mówią, że sezon nie był obfity.
- Były duże różnice temperatur, szokowały te dynie cały czas. - Małe dynie porosły, nie urodziły się, nie wiem, warunki atmosferyczne chyba - mówią wystawcy.
Na jarmarku spotkacie też wolontariuszy zbierających pieniądze na leczenie dla Adasia Orlika, chłopiec choruje na Dystrofię Mięśniową Duchenne'a. Można wziąć udział w licytacjach i zakupić rękodzieło.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin