Drewniany, 17-metrowy jacht "Kaper" jest nowym "podopiecznym" Fundacji Klasyczne Jachty z Trzebieży. Był to jacht szkoleniowy Marynarki Wojennej.
- Jest wyprodukowany przez szczecińską stocznię jachtową. TOM-y powstały trzy. Tak się szczęśliwie składa, że wszystkie trzy przetrwały do współczesności. Ten akurat trafił świeżo w ręce naszej fundacji, został podarowany przez niemieckiego właściciela - relacjonowała Anna Petrykowska, prezes Fundacji Klasyczne Jachty.
Zachował się oryginalny układ wnętrza i niektóre jego drobne elementy.
- Układ był dokładnie taki sam, jak w tej chwili. Możemy założyć, że ono wygląda niemal identycznie, tak jak w 1964 roku, kiedy ten jacht został zbudowany. Bardzo fajna ciekawostka: oryginalna tabliczka jeszcze z czasów, kiedy ten jacht pływał w Yachtklubie Marynarki Wojennej "Kotwica" z instrukcją używania morskiej toalety - prezentował Marcin Wągiel, przedstawiciel Fundacji.
Trzebieska Fundacja przywraca do życia klasyczne jachty jako dobra kultury i dziedzictwa narodowego; ma pod opieką kilka jednostek, między innymi "Śmiałego" - stalowy jacht, który również jest w trakcie remontu.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Jest wyprodukowany przez szczecińską stocznię jachtową. TOM-y powstały trzy. Tak się szczęśliwie składa, że wszystkie trzy przetrwały do współczesności. Ten akurat trafił świeżo w ręce naszej fundacji, został podarowany przez niemieckiego właściciela - relacjonowała Anna Petrykowska, prezes Fundacji Klasyczne Jachty.
- Układ był dokładnie taki sam, jak w tej chwili. Możemy założyć, że ono wygląda niemal identycznie, tak jak w 1964 roku, kiedy ten jacht został zbudowany. Bardzo fajna ciekawostka: oryginalna tabliczka jeszcze z czasów, kiedy ten jacht pływał w yachtklubie marynarki wojennej "Kotwica" z instrukcją używania morskiej toalety - prezentował Marcin Wągiel, przedstawiciel Fundacji.


Radio Szczecin