Minister energii Miłosz Motyka zapewnia, że dzięki gazoportowi Polska jest bezpieczna energetycznie i każdy jej obywatel może mieć pewność tego bezpieczeństwa.
W czwartek mija 10 lat od pierwszej technicznej dostawy gazu skroplonego do Polski.
Podczas wizyty w Świnoujściu minister Miłosz Motyka mówił, że Polska staje się hubem gazowym dla całego regionu.
- Dzisiaj państwa naszego regionu Europy Środkowowschodniej, ale i cała Europa spogląda na Polskę z podziwem. Mówi o Polsce, która podjęła kilkanaście lat temu odważne decyzje inwestycyjne, które rozpoczęły się formalnie, wdrażając je 10 lat temu, ale dzisiaj możemy być tego beneficjentem, jako państwo, które się w Europie najszybciej dzięki temu rozwija. Stabilne dostawy energii, stabilne dostawy gazu, dywersyfikowane dostawy gwarantują nam dzisiaj suwerenność i niezależność - podkreślił.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Podczas wizyty w Świnoujściu minister Miłosz Motyka mówił, że Polska staje się hubem gazowym dla całego regionu.
- Dzisiaj państwa naszego regionu Europy Środkowowschodniej, ale i cała Europa spogląda na Polskę z podziwem. Mówi o Polsce, która podjęła kilkanaście lat temu odważne decyzje inwestycyjne, które rozpoczęły się formalnie, wdrażając je 10 lat temu, ale dzisiaj możemy być tego beneficjentem, jako państwo, które się w Europie najszybciej dzięki temu rozwija. Stabilne dostawy energii, stabilne dostawy gazu, dywersyfikowane dostawy gwarantują nam dzisiaj suwerenność i niezależność - podkreślił.
Gazoport pełni kluczową rolę dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, pokrywając około 50% krajowego zapotrzebowania na gaz. Terminal w Świnoujściu imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego odebrał w sumie 406 dostaw gazu LNG do Polski.
Umożliwia import LNG z różnych kierunków, w tym z USA, Kataru, Nigerii czy Egiptu. Wykorzystuje dziś ponad 99% swoich mocy regazyfikacyjnych.
Po rozbudowie w 2025 roku osiągnął moc 8,3 mld m3 rocznie.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin