Pod hasłem "Muzyczny desant" odbył się w sobotni wieczór na wraku betonowca na Jeziorze Dąbie niecodzienny koncert. Przeboje muzyki klasycznej i rozrywkowej zagrała szczecińska Orkiestra Wojskowa.
Koncertu wysłuchali wodniacy na kilkudziesięciu jachtach i motorówkach.
- Muzyka jest świetna i pogoda dopisała - przyznawali.
- Chcielibyśmy taki koncert organizować co roku, żeby zarówno mieszkańcy, jak i turyści przypływali, oglądali i słuchali różnej muzyki, właśnie na betonowcu - mówił Andrzej Łukasiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Goleniowie, który zorganizował koncert.
Dla szczecińskiej orkiestry był to pierwszy taki koncert. - Nigdy nie graliśmy na wodzie, ale mam nadzieję, że nie był to ostatni taki występ, że spodobamy się żeglarzom - przyznał Jarosław Michałko, kapelmistrz Orkiestry Wojskowej.
Niemal dwugodzinny koncert zakończył się wypuszczeniem w niebo chińskich lampionów.
- Muzyka jest świetna i pogoda dopisała - przyznawali.
- Chcielibyśmy taki koncert organizować co roku, żeby zarówno mieszkańcy, jak i turyści przypływali, oglądali i słuchali różnej muzyki, właśnie na betonowcu - mówił Andrzej Łukasiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Goleniowie, który zorganizował koncert.
Dla szczecińskiej orkiestry był to pierwszy taki koncert. - Nigdy nie graliśmy na wodzie, ale mam nadzieję, że nie był to ostatni taki występ, że spodobamy się żeglarzom - przyznał Jarosław Michałko, kapelmistrz Orkiestry Wojskowej.
Niemal dwugodzinny koncert zakończył się wypuszczeniem w niebo chińskich lampionów.