Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Nowo narodzoną dziewczynkę znalazły w niedzielę nad ranem siostry ze szczecińskiej parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Nowo narodzoną dziewczynkę znalazły w niedzielę nad ranem siostry ze szczecińskiej parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Nowo narodzoną dziewczynkę znalazły w niedzielę nad ranem siostry ze szczecińskiej parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Nowo narodzoną dziewczynkę znalazły w niedzielę nad ranem siostry ze szczecińskiej parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Nowo narodzoną dziewczynkę znalazły w niedzielę nad ranem siostry ze szczecińskiej parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej. Noworodek jest już w szpitalu na Pomorzanach, gdzie przejdzie szczegółowe badania. Potem zajmie się nim Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Alarm w budynku przy kościele rozległ się tuż po godzinie 4 rano. Gdy siostry zakonne zeszły do pomieszczenia, w którym jest Okno Życia, zobaczyły w nim niemowlę.

- Pępowina była zawiązana zieloną gumką recepturką, co świadczyło o tym, że dziecko nie urodziło się w szpitalu - opowiada siostra Anna Subsar. - Miało kombinezon i czapeczkę. Prawdopodobnie było też głodne.

Noworodek był w dobrym stanie: zdrowy i zadbany. Nic mu nie zagraża. Jak poinformowała Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji, dziewczynka urodziła się prawdopodobnie w sobotę lub minionej nocy.

- To wielka radość, że zostało uratowane życie. Dziś wypada wspomnienie św. Anieli, więc nadaliśmy dziewczynce imię tej właśnie patronki - dodaje siostra Anna.

Jak mówi ksiądz Tomasz Kancelarczyk, Okno Życia to miejsce, w którym można zostawić dziecko w sposób bezpieczny i bez konsekwencji.

- Nie jest ono najlepszym rozwiązaniem, ale jest ostatecznością. Wskazuje, że jest inna niż aborcja droga. Takie niemowlę nie będzie, jak myślą niektórzy, tułało się po domach dziecka. Obecnie w Szczecinie blisko sto rodzin chce adoptować dzieci - wyjaśnia ks. Kancelarczyk i dodaje, że zna przypadki, gdy kobiety zrezygnowały z usunięcia ciąży, właśnie dlatego, że w Szczecinie jest Okno Życia.

To już trzecie niemowlę znalezione w szczecińskim Oknie. Pierwsze matka pozostawiła w styczniu 2011 roku. Drugie zakonnice znalazły rok temu w marcu. Siostra Anna Subsar przypomniała, że był też czwarty przypadek. Wtedy rodzice zmienili zdanie i wrócili po swoje maleństwo.

Okno Życia funkcjonuje w Szczecinie od października 2009 roku. Opiekują się nim siostry ze Zgromadzeń Uczennic Krzyża i Służebniczek Starowiejskich. Na terenie diecezji szczecińsko-kamieńskiej są jeszcze dwa takie miejsca: przy Caritasie w Stargardzie Szczecińskim oraz przy szpitalu w Goleniowie.
- Pępowina była zawiązana zieloną gumką recepturką, co świadczyło o tym, że dziecko nie urodziło się w szpitalu - opowiada siostra Anna Subsar. - Miało kombinezon i czapeczkę. Prawdopodobnie było też głodne.
- To wielka radość, że zostało uratowane życie. Dziś wypada wspomnienie św. Anieli, więc nadaliśmy dziewczynce imię tej właśnie patronki - dodaje siostra Anna.
- Nie jest ono najlepszym rozwiązaniem, ale jest ostatecznością. Wskazuje, że jest inna niż aborcja droga. Takie niemowlę nie będzie, jak myślą niektórzy, tułało się po domach dziecka. Obecnie w Szczecinie blisko sto rodzin chce adoptować dzieci - wyjaśni
Ks. Kancelarczyk dodaje, że zna przypadki, gdy kobiety zrezygnowały z usunięcia ciąży, właśnie dlatego, że w Szczecinie jest Okno Życia.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty