Śledztwo w sprawie umowy dzierżawy majątku stoczniowego firmie Kraftport może ujawnić pewne powiązania - mówił w "Rozmowach pod krawatem" poseł PO, Konstanty Oświęcimski.
Parlamentarzysta nie chciał jednak zdradzić szczegółów.
- Wiadomości na ten temat niedługo się pojawią. Ta sprawa jest być może trochę skomplikowana, w grę wchodzą być może różnego rodzaju powiązania. Nie chciałbym jednak o tym mówić. Poczekajmy na ostateczny wynik dochodzenia prokuratury - mówił Oświęcimski.
Towarzystwo Finansowe Silesia, czyli spółka Skarbu Państwa, wydzierżawiła tereny Kraftportowi dwa lata temu. Firma ze Śląska miała uruchomić tu produkcję statków. Szybko jednak okazało się, że z przemysłem stoczniowym ma niewiele wspólnego. Jej siedziba mieści się w opuszczonym domu, a kapitał zakładowy wynosi 5 tys. zł. Śledztwo prowadzi prokuratura z Katowic.
Teraz obecny zarząd Silesii chce unieważnić umowę z Kraftportem.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Wiadomości na ten temat niedługo się pojawią. Ta sprawa jest być może trochę skomplikowana, w grę wchodzą być może różnego rodzaju powiązania. Nie chciałbym jednak o tym mówić. Poczekajmy na ostateczny wynik dochodzenia prokuratury - mówił Oświęcimski.
Towarzystwo Finansowe Silesia, czyli spółka Skarbu Państwa, wydzierżawiła tereny Kraftportowi dwa lata temu. Firma ze Śląska miała uruchomić tu produkcję statków. Szybko jednak okazało się, że z przemysłem stoczniowym ma niewiele wspólnego. Jej siedziba mieści się w opuszczonym domu, a kapitał zakładowy wynosi 5 tys. zł. Śledztwo prowadzi prokuratura z Katowic.
Teraz obecny zarząd Silesii chce unieważnić umowę z Kraftportem.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.