Autorstwo programu nie jest najważniejsze - tak zamieszanie wokół uchwały szczecińskich radnych w sprawie dofinansowania in vitro skomentował w "Rozmowach pod krawatem" dr Andrzej Niedzielski, dyrektor szpitala w Zdrojach.
Program przygotowała PO, a poparł ją SLD. Na dokumencie widnieje także podpis Niedzielskiego, ale nie jako autora, tylko osoby, która wsparła uchwałę.
Według naszych informacji, szczeciński projekt jest niemalże kopią tego, który przedstawił ostatnio minister zdrowia. Andrzej Niedzielski przypomina, że technologia in vitro jest powszechnie znana.
- Jest ona dokładnie opisana w literaturze fachowej. Każdy, kto zdobędzie odpowiednią wiedzę, może ją wprowadzić - tłumaczył Niedzielski.
Podobnego zdania jest szef klubu radnych Platformy, Tomasz Grodzki. - Korzystaliśmy z materiałów publicznych m.in. z Częstochowy, a także tych, które konsultowali nam eksperci z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Trudno się więc dziwić, że programy są tożsame skoro dotyczą tego samego - przyznał radny.
Zdaniem dyrektora szpitala w Zdrojach, należy poczekać z uruchomieniem projektu dofinansowania zabiegów z miejskiej kasy.
- W tej sytuacji, kiedy program miasta nakłada się na ten ministerialny, trzeba przyjąć pewne pierwszeństwo. Pozwoliłbym zaistnieć najpierw projektowi przygotowanemu przez resort - uważa Niedzielski.
Ostatnio Sojusz zapowiedział, że spróbuje przekonać marszałka zachodniopomorskiego do dofinansowania in vitro w całym regionie z kasy województwa.
PROGRAM SZCZECIŃSKICH RADNYCH.
PROGRAM MINISTERSTWA.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
Według naszych informacji, szczeciński projekt jest niemalże kopią tego, który przedstawił ostatnio minister zdrowia. Andrzej Niedzielski przypomina, że technologia in vitro jest powszechnie znana.
- Jest ona dokładnie opisana w literaturze fachowej. Każdy, kto zdobędzie odpowiednią wiedzę, może ją wprowadzić - tłumaczył Niedzielski.
Podobnego zdania jest szef klubu radnych Platformy, Tomasz Grodzki. - Korzystaliśmy z materiałów publicznych m.in. z Częstochowy, a także tych, które konsultowali nam eksperci z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Trudno się więc dziwić, że programy są tożsame skoro dotyczą tego samego - przyznał radny.
Zdaniem dyrektora szpitala w Zdrojach, należy poczekać z uruchomieniem projektu dofinansowania zabiegów z miejskiej kasy.
- W tej sytuacji, kiedy program miasta nakłada się na ten ministerialny, trzeba przyjąć pewne pierwszeństwo. Pozwoliłbym zaistnieć najpierw projektowi przygotowanemu przez resort - uważa Niedzielski.
Ostatnio Sojusz zapowiedział, że spróbuje przekonać marszałka zachodniopomorskiego do dofinansowania in vitro w całym regionie z kasy województwa.
PROGRAM SZCZECIŃSKICH RADNYCH.
PROGRAM MINISTERSTWA.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Jest ona dokładnie opisana w literaturze fachowej. Każdy, kto zdobędzie odpowiednią wiedzę, może ją wprowadzić - tłumaczył Niedzielski.
- Korzystaliśmy z materiałów publicznych m.in. z Częstochowy, a także tych, które konsultowali nam eksperci z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. Trudno się więc dziwić, że te programy są tożsame - przyznał radny.