Trudne zadanie czeka w środę koszykarzy drużyny King Wilki Morskie. Szczecinianie zmierzą się z wiceliderem Tauron Basket Ligi Rosą Radom.
- W każdym meczu staramy się grać dobrze i zawsze walczymy o zwycięstwo. Ostatnie mecze pokazały, że nasza forma idzie w górę. Nawet w Toruniu byliśmy blisko zwycięstwa. Z Rosą postawimy trudne warunki - deklaruje Marek Łukomski, który pracował sześć lat w Rosie i współpracował między innymi z obecnym szkoleniowcem tego zespołu Wojciechem Kamińskim.
W Rosie grał Łukasz Majewski - aktualnie kapitan szczecińskiego zespołu.
- Dodatkowe emocje? Nic z tych rzeczy. Przyjeżdża bardzo mocny przeciwnik, co widać po jego wynikach. Pojawi się trochę dodatkowej adrenaliny, bo przyjedzie paru moich kolegów. Spotkamy się przed meczem, pogadamy i tyle. W lidze często gra się przeciwko swoim byłym drużynom czy kolegom - uważa Łukasz Majewski.
W ostatniej serii spotkań ligowych Wilki rozgromiły na swoim parkiecie Start Lublin 121:70, a Rosa namęczyła się w Koszalinie, gdzie wygrała 85:79.
- Takie wyniki to rzadkość. Pod względem skuteczności mieliśmy bardzo dobry dzień i chcielibyśmy powtórzyć to z Rosą, ale zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze to się uda - mówi Łukomski.
Środowe spotkanie Wilków Morskich z Rosą Radom rozpocznie się o godzinie 18 w hali Azoty Arena w Szczecinie.