Polscy siatkarze rozdali karty w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który rozegrano w Tokio.
Polska wygrała pierwsze dwa sety do 21 i do 15. Kanadyjczycy łapali się ostatniej szansy w trzeciej partii. Prowadzili w niej nawet, ale w końcu zeszli pokonani 25:27. Tym samym wiadomo już, że w Rio z turnieju w Tokio zagrają Francuzi, Polacy, Iran i Kanada.
Veni, Vidi, Vici - tak polscy siatkarze podsumowali swój udział w turnieju. - Wygraliśmy z uśmiechami na twarzy. Mecz z Australią nie miał dla nas praktycznie żadnego znaczenia. Mogliśmy tylko utrzeć im nosa. Wykonaliśmy zadanie. Przybyliśmy, zdobyliśmy, odjeżdżamy - tłumaczy Marcin Możdżonek. Środkowy bloku w ciepłych słowach wypowiedział się również o organizatorach turnieju, którzy przed niedzielnym meczem minutą ciszy uczcili pamięć polskiego trenera siatkarskiego Andrzeja Niemczyka.
Polacy w Tokio ponieśli tylko jedną porażkę przegrywając 1:3 z Iranem po tym, kiedy zapewnili sobie awans na brazylijską imprezę.
x-news