Trener Pogoni Szczecin był zadowolony z wyniku drużyny na boisku Lechii, a szkoleniowiec biało-zielonych Piotr Nowak nie krył rozczarowania postawą sędziego.
- Straciliśmy dwa punkty, kolejny raz. Walczyliśmy, byliśmy zdeterminowani i ten mecz powinniśmy rozstrzygnąć przed kontrowersyjnym rzutem karnym - stwierdził trener Nowak. - Zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo.
Nowak negatywnie ocenił na konferencji pracę sędziego Bartosza Frankowskiego z Torunia. - Podzielam dziś opinię gdańskiej publiki co do kwestii sędziowania. Główny sędzia nie może konsultować się z bocznym, czy był karny, czy też nie. Albo gwizdek albo nie - mówił szkoleniowiec Lechii.
- Trudno jest mi odnieść się do kilku kontrowersyjnych sytuacji, ponieważ widoczność z poziomu ławki rezerwowych była kiepska - odparł Moskal.
Teraz w ekstraklasie dwutygodniowa przerwa.