Rozgrywający Jakub Schenk podczas ostatniego meczu z Pszczółką Startem Lublin doznał kontuzji naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda i będzie pauzować przez cztery tygodnie.
To już piąty koszykarz Wilków Morskich, który z powodu kontuzji wypadł ze składu. Wcześniej urazów doznali Kacper Borowski oraz Amerykanie Sherron Dorsey-Walker, Jay Threatt i Malachi Richardson.
Jak mówi trener koszykarzy Kinga, Arkadiusz Miłoszewski kontuzje torpedują przygotowania do ligowych spotkań, ponieważ na treningach ma do dyspozycji sześciu zawodników.
- Ciężko nam potrenować już nawet "cztery na cztery"... Nie wiem, skąd biorą się te kontuzje; to są naczynia połączone, skład jest coraz węższy, coraz więcej ludzi musi grać na dużej intensywności. To rodzi następne kontuzje, jest to niepokojące. Teraz zostało już tylko sześciu ludzi. Dużo problemów, ale musimy sobie z tym poradzić - relacjonuje trener.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin - w środę na wyjeździe - zagrają z Zastalem Zielona Góra.
Jak mówi trener koszykarzy Kinga, Arkadiusz Miłoszewski kontuzje torpedują przygotowania do ligowych spotkań, ponieważ na treningach ma do dyspozycji sześciu zawodników.
- Ciężko nam potrenować już nawet "cztery na cztery"... Nie wiem, skąd biorą się te kontuzje; to są naczynia połączone, skład jest coraz węższy, coraz więcej ludzi musi grać na dużej intensywności. To rodzi następne kontuzje, jest to niepokojące. Teraz zostało już tylko sześciu ludzi. Dużo problemów, ale musimy sobie z tym poradzić - relacjonuje trener.
W kolejnym meczu Energa Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin - w środę na wyjeździe - zagrają z Zastalem Zielona Góra.
- Ciężko nam potrenować już nawet "cztery na cztery"... Nie wiem, skąd biorą się te kontuzje; to są naczynia połączone, skład jest coraz węższy, coraz więcej ludzi musi grać na dużej intensywności. To rodzi następne kontuzje, jest to niepokojące. Teraz zostało już tylko sześciu ludzi. Dużo problemów, ale musimy sobie z tym poradzić - relacjonuje trener.