Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Ekipa trenera Macieja Raczyńskiego zmagania w Energa Basket Lidze zakończyła na 11. miejscu w tabeli. źródło: https://www.facebook.com/SpojniaStargard
Ekipa trenera Macieja Raczyńskiego zmagania w Energa Basket Lidze zakończyła na 11. miejscu w tabeli. źródło: https://www.facebook.com/SpojniaStargard
Koszykarze PGE Spójni nie sprawili niespodzianki w ostatnim meczu rozgrywek o mistrzostwo Polski. Stargardzianie we własnej hali przegrali z Czarnymi Słupsk 81:104.
W zespole Biało-bordowych w starciu z liderem Energa Basket Ligi zabrakło dwóch podstawowych graczy: kontuzjowanego Amerykanina Kerrona Johnsona i chorego Kacpra Młynarskiego.

Jak mówi jeden z młodszych zawodników stargardzkiej drużyny, Szymon Szmit o przegranej z najlepszym zespołem sezonu zasadniczego zadecydowała głównie słaba skuteczność w rzutach za trzy punkty oraz mała liczba zbiórek w obronie i ataku.

- Mieli dużo lepszą skuteczność, też za 3 punkty. Nie patrzyłem w statystyki, ale chyba więcej zbiórek w ataku i to - niestety - miało wpływ na wynik końcowy. Ciężki mecz, bo z liderem sezonu zasadniczego. Graliśmy młodym składem, dużo nieobecności, jakieś kontuzje, choroby... Nie mieliśmy wyjścia, trzeba było zagrać, daliśmy z siebie wszystko, tak jak zawsze, myślę, że nie wyglądało to najgorzej - ocenił.

Ekipa trenera Macieja Raczyńskiego zmagania w Energa Basket Lidze zakończyła na 11. miejscu w tabeli.
- Mieli dużo lepszą skuteczność, też za 3 punkty. Nie patrzyłem w statystyki, ale chyba więcej zbiórek w ataku i to - niestety - miało wpływ na wynik końcowy. Ciężki mecz, bo z liderem sezonu zasadniczego. Graliśmy młodym składem, dużo nieobecności, jakieś kontuzje, choroby... Nie mieliśmy wyjścia, trzeba było zagrać, daliśmy z siebie wszystko, tak jak zawsze, myślę, że nie wyglądało to najgorzej - ocenił.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty