Koszykarze Kinga rozpoczynają zmagania w ćwierćfinale play-off rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Szczecinianie zmierzą się we wtorek z najlepszym zespołem sezonu zasadniczego, Czarnymi Słupsk. Do półfinału play-off Energa Basket Ligi awansuje drużyna, która wygra trzy spotkania.
Wtorkowa konfrontacja będzie wyjątkowa dla jednego z czołowych zawodników Wilków Morskich, Kacpra Borowskiego, który jest wychowankiem słupskiego klubu.
- Towarzyszą mi duże emocje, bo to jest moje rodzinne miasto. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Będę bardzo szczęśliwy słysząc ten doping, choć wiadomo, że będzie przeciwko mnie. Jest to jeden z najlepszych dopingów w Polsce i będzie nam to pomagało w rywalizacji, żeby się zmotywować do lepszej gry - zapewnił Borowski.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz fazy play-off koszykarzy Czarnych z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 17.30 w hali Gryfia w Słupsku.
Wtorkowa konfrontacja będzie wyjątkowa dla jednego z czołowych zawodników Wilków Morskich, Kacpra Borowskiego, który jest wychowankiem słupskiego klubu.
- Towarzyszą mi duże emocje, bo to jest moje rodzinne miasto. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Będę bardzo szczęśliwy słysząc ten doping, choć wiadomo, że będzie przeciwko mnie. Jest to jeden z najlepszych dopingów w Polsce i będzie nam to pomagało w rywalizacji, żeby się zmotywować do lepszej gry - zapewnił Borowski.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz fazy play-off koszykarzy Czarnych z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 17.30 w hali Gryfia w Słupsku.
- Towarzyszą mi duże emocje, bo to jest moje rodzinne miasto. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Będę bardzo szczęśliwy słysząc ten doping, choć wiadomo, że będzie przeciwko mnie. Jest to jeden z najlepszych dopingów w Polsce i będzie nam to pomagało w rywalizacji, żeby się zmotywować do lepszej gry - zapewnił Borowski.