Kotwica Kołobrzeg pozostaje liderem II ligi. W piątkowy wieczór pokonali Sandecję.
Chociaż na stadionie w Kołobrzegu zmierzył się lider z ostatnią drużyną w tabeli, to mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Kotwica w pierwszej połowie nie oddała żadnego celnego strzału, ale prowadziła 1:0, gdy w 22. minucie do własnej bramki trafił Mateusz Bartków.
Drugą odsłonę również lepiej rozpoczęli przyjezdni, ale to Kotwica w 62. minucie podwyższyła na 2:0 po strzale z dystansu Michała Cywińskiego.
Goście jednak nie odpuszczali i w końcówce było nerwowo, gdyż Sandecja zdobyła bramkę kontaktową. Biało-Niebiescy bronili się jednak mądrze i trzy punkty zostały w Kołobrzegu.
Trener Kotwicy, Maciej Bartoszek mówił po meczu, że nie zawsze liczy się styl, a ważne dla niego są punkty.
- Nie było to łatwe spotkanie, nie zawsze możemy naszym kibicom sprawić święto z gry ofensywnej, bo czasem trzeba po prostu być bardziej konkretnym i bardziej celem jest odniesienie korzystnego wyniku - powiedział.
Kotwica ma 33 punkty i bez względu na wyniki innych spotkań pozostanie na czele drugiej ligi.
Drugą odsłonę również lepiej rozpoczęli przyjezdni, ale to Kotwica w 62. minucie podwyższyła na 2:0 po strzale z dystansu Michała Cywińskiego.
Goście jednak nie odpuszczali i w końcówce było nerwowo, gdyż Sandecja zdobyła bramkę kontaktową. Biało-Niebiescy bronili się jednak mądrze i trzy punkty zostały w Kołobrzegu.
Trener Kotwicy, Maciej Bartoszek mówił po meczu, że nie zawsze liczy się styl, a ważne dla niego są punkty.
- Nie było to łatwe spotkanie, nie zawsze możemy naszym kibicom sprawić święto z gry ofensywnej, bo czasem trzeba po prostu być bardziej konkretnym i bardziej celem jest odniesienie korzystnego wyniku - powiedział.
Kotwica ma 33 punkty i bez względu na wyniki innych spotkań pozostanie na czele drugiej ligi.