Siatkarki Grupy Azoty Chemika chcą wrócić na ścieżkę zwycięstw w Tauron Lidze. Policzanki zmierzą się dziś z Volley Wrocław w 7. kolejce rozgrywek.
Drużyna włoskiego trenera Marco Fenoglio po porażce przed tygodniem z mistrzem Polski ŁKS-em Łódź dziś liczy na komplet punktów. Środkowa Chemika Iga Wasilewska przyznaje, że policzanki są faworytem niedzielnej potyczki i jeżeli będą skoncentrowane na swojej grze to wygrają z wrocławiankami.
- Musimy się skupić na "swojej siatkówce", żeby wrócić na dobre tory. Porażka z ŁKS-em nie załamała nas, dalej uważam, że jesteśmy bardzo mocnym zespołem, ale jest kwestia, by znów nabrać ligowego rozpędu. Jesteśmy w tym spotkaniu faworytem, one przyjeżdżają tutaj z "wolną głową", nie mają nic do stracenia, ale my prezentujemy wysoki poziom - oceniła.
Niedzielne spotkanie siatkarek Grupy Azoty Chemika Police z Volley Wrocław rozpocznie się o godzinie 13 w hali Netto Arena w Szczecinie.
- Musimy się skupić na "swojej siatkówce", żeby wrócić na dobre tory. Porażka z ŁKS-em nie załamała nas, dalej uważam, że jesteśmy bardzo mocnym zespołem, ale jest kwestia, by znów nabrać ligowego rozpędu. Jesteśmy w tym spotkaniu faworytem, one przyjeżdżają tutaj z "wolną głową", nie mają nic do stracenia, ale my prezentujemy wysoki poziom - oceniła.
Niedzielne spotkanie siatkarek Grupy Azoty Chemika Police z Volley Wrocław rozpocznie się o godzinie 13 w hali Netto Arena w Szczecinie.
- Musimy się skupić na "swojej siatkówce", żeby wrócić na dobre tory. Porażka z ŁKS-em nie załamała nas, dalej uważam, że jesteśmy bardzo mocnym zespołem, ale jest kwestia, by znów nabrać ligowego rozpędu. Jesteśmy w tym spotkaniu faworytem, one przyjeżdżają tutaj z "wolną głową", nie mają nic do stracenia, ale my prezentujemy wysoki poziom - oceniła.