Piłkarze Manchesteru City po raz pierwszy w historii zdobyli klubowe mistrzostwo świata.
W rozegranym w saudyjskiej Dżuddzie finałowym spotkaniu turnieju "Obywatele" pokonali brazylijskie Fluminense 4:0 (2:0).
Dwie bramki zdobył Argentyńczyk Julian Alvarez (1', 88'), jedną - Phil Foden (72'), a samobójcze trafienie dołożył obrońca "Flu" Nino (27'). Mecz poprowadził Szymon Marciniak.
Trzecie miejsce zajęło egipskie Al-Ahly, które pokonało prowadzony przez Macieja Skorżę zespół Urawa Red Diamonds 4:2 (2:1). Dla polskiego szkoleniowca było to ostatnie spotkanie w roli trenera ekipy z Saitamy.
Dwie bramki zdobył Argentyńczyk Julian Alvarez (1', 88'), jedną - Phil Foden (72'), a samobójcze trafienie dołożył obrońca "Flu" Nino (27'). Mecz poprowadził Szymon Marciniak.
Trzecie miejsce zajęło egipskie Al-Ahly, które pokonało prowadzony przez Macieja Skorżę zespół Urawa Red Diamonds 4:2 (2:1). Dla polskiego szkoleniowca było to ostatnie spotkanie w roli trenera ekipy z Saitamy.