Piłkarki ręczne SPR Pogoni nie zatrzymały niepokonanej w Lidze Centralnej Galiczanki Lwów.
Szczecinianki w ostatnim w tym roku meczu we własnej hali przegrały ze spadkowiczem z Superligi 20:32 w siódmej kolejce rozgrywek.
Najskuteczniejszą zawodniczką portowej siódemki w starciu z ukraińskim zespołem była rozgrywająca Zuzanna Zimnicka, która zdobyła 11 bramek.
- Od początku czułam, że to jest ten mecz. Cieszę się, że przełamałam w końcu tę niemoc w tym sezonie. Niestety nie był to nasz mecz, nie wychodziło nam w ataku zupełnie, w obronie też, kontrowały nas. Miałyśmy niemoc po prostu i byłyśmy bezradne w ataku - mówi Zimnicka.
Po porażce z Galiczanką ekipa trenerki Alicji Ślęzak spadła na 7 miejsce w tabeli. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiornistki SPR Pogoni Szczecin 8 grudnia na Górnym Śląsku zmierzą się z MTS-em Żory.
Najskuteczniejszą zawodniczką portowej siódemki w starciu z ukraińskim zespołem była rozgrywająca Zuzanna Zimnicka, która zdobyła 11 bramek.
- Od początku czułam, że to jest ten mecz. Cieszę się, że przełamałam w końcu tę niemoc w tym sezonie. Niestety nie był to nasz mecz, nie wychodziło nam w ataku zupełnie, w obronie też, kontrowały nas. Miałyśmy niemoc po prostu i byłyśmy bezradne w ataku - mówi Zimnicka.
Po porażce z Galiczanką ekipa trenerki Alicji Ślęzak spadła na 7 miejsce w tabeli. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiornistki SPR Pogoni Szczecin 8 grudnia na Górnym Śląsku zmierzą się z MTS-em Żory.