Koszykarze PGE Spójni nie wywalczyli piątego zwycięstwa w Orlen Basket Lidze. Stargardzianie przegrali z Arką Gdynia w 9. kolejce rozgrywek wynikiem 76:83.
Biało-Bordowi byli faworytem wieczornej konfrontacji z ostatnim w tabeli zespołem znad morza. Ale ulegli. Jak mówi kapitan stargardzkiej drużyny Paweł Kikowski o fatalnym wyniku zadecydowała głównie słaba skuteczność Biało-Bordowych i dobra postawa gdynian w ataku.
- Nie ma punktów, Arka trafiała, no niestety. Nie odpowiedzieliśmy tak, jak powinniśmy i robili coraz większą przewagę. W pewnym momencie podszarpaliśmy, ale na tyle było nas dzisiaj stać, tylko zeszliśmy do 10 oczek. Kuba Garbacz trafił kilka rzutów, widać w tym momencie, że Arka raczej nie będzie dostarczycielem punktów, tylko raczej będą starali się odbić od dna - mówi Kikowski.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni za tydzień w Stargardzie zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.
🏀 | Kiepski mecz w naszym wykonaniu... o którym musimy jak najszybciej zapomnieć! Za tydzień kolejna arcyważna bitwa w Stargardzie! #GoSpójnia #SpójniaFamily pic.twitter.com/RWip1eLCSp
— PGE Spójnia Stargard (@SpojniaStargard) December 7, 2024
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek/Jacek Rujna