Koszykarze Kinga godnie pożegnali się z Ligą Mistrzów FIBA.
Szczecinianie po ambitnej grze przegrali z Unicają Malaga 67:91 w ostatnim meczu grupy B.
Arkadiusz Miłoszewski, trener Wilków Morskich pomimo wyraźnej przegranej znalazł dobre momenty w grze swojej mocno osłabionej drużyny z obrońcą Pucharu Europy.
- W ataku dzieliliśmy się piłką. Piłka krążyła i była poprawa w naszej grze, przede wszystkim w komunikacji i pomaganiu sobie w obronie. I nawet bez tego klasycznego rozgrywającego... Myślę, że nie było źle, ale przede wszystkim był jakiś postęp. Czego oczekiwałem po ostatnim meczu ze Słupskiem - powiedział.
Teraz koszykarze Wilków Morskich w niedzielę na wyjeździe zmierzą się z PGE Spójnią Stargard w Orlen Basket Lidze.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Arkadiusz Miłoszewski, trener Wilków Morskich pomimo wyraźnej przegranej znalazł dobre momenty w grze swojej mocno osłabionej drużyny z obrońcą Pucharu Europy.
- W ataku dzieliliśmy się piłką. Piłka krążyła i była poprawa w naszej grze, przede wszystkim w komunikacji i pomaganiu sobie w obronie. I nawet bez tego klasycznego rozgrywającego... Myślę, że nie było źle, ale przede wszystkim był jakiś postęp. Czego oczekiwałem po ostatnim meczu ze Słupskiem - powiedział.
Teraz koszykarze Wilków Morskich w niedzielę na wyjeździe zmierzą się z PGE Spójnią Stargard w Orlen Basket Lidze.
Edycja tekstu: Jacek Rujna