200 artystów na scenie jednocześnie, wśród nich soliści, chóry oraz orkiestry z Polski i Niemiec. Muzyczną ucztę na rozpoczęcie sezonu przygotowały Opera na Zamku w Szczecinie oraz Teatr Vorpommern z Greiswaldu.
Wykonali drugą Symfonię c-moll "Zmartwychwstanie" Gustava Mahlera - mówi kierownik muzyczny szczecińskiej Opery Jerzy Wołosiuk.
- To propozycja dla melomanów dość niezwykła, bo są to utwory bardzo rzadko wykonywane w Szczecinie - opowiada.
- Utwór jest piękny, trudny i wymagający skupienia, to była udana inauguracja, wykonanie mistrzowskie - ocenili widzowie.
- Bardzo cieszy to, że to polsko-niemiecki projekt - podkreśla marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. - Mamy dziś wśród publiczności dużo Niemców. Jeśli Szczecin chce być w pełni metropolitalnym miastem, powinien oddychać na dwie strony granicy.
Koncert rozpoczął się w sobotę o 19 w hali Opery na Zamku przy ulicy Energetyków.
- To propozycja dla melomanów dość niezwykła, bo są to utwory bardzo rzadko wykonywane w Szczecinie - opowiada.
- Utwór jest piękny, trudny i wymagający skupienia, to była udana inauguracja, wykonanie mistrzowskie - ocenili widzowie.
- Bardzo cieszy to, że to polsko-niemiecki projekt - podkreśla marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. - Mamy dziś wśród publiczności dużo Niemców. Jeśli Szczecin chce być w pełni metropolitalnym miastem, powinien oddychać na dwie strony granicy.
Koncert rozpoczął się w sobotę o 19 w hali Opery na Zamku przy ulicy Energetyków.