Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Od 12 lat państwo Mironiowie z Nastazina koło Maszewa udostępniają swoją stodołę aktorom. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Od 12 lat państwo Mironiowie z Nastazina koło Maszewa udostępniają swoją stodołę aktorom. Fot. Małgorzata Frymus [Radio Szczecin]
Od 12 lat państwo Mironiowie z Nastazina koło Maszewa udostępniają swoją stodołę aktorom. W takiej oryginalnej sali teatralnej odbywa się festiwal "Teatr w stodole". Mieszkańcom wsi swoje produkcje pokazują: szczeciński Teatr "nie ma" oraz zaproszeni goście.
Krystyna i Stefan Mironiowie nigdy nie żałowali, że przyjęli festiwal pod swój dach.

- Co roku czekamy na początek lipca. Wtedy wszystko się zaczyna. Przyjeżdżają aktorzy i wnoszą nowego ducha. I to nie tylko do naszego gospodarstwa, ale i do całej wsi - przyznaje pan Stefan.

Na spektakle do Nastazina przyjeżdżają też mieszkańcy okolicznych wsi. - Uwielbiam to. Mam teatr w sąsiedztwie i na dodatek za darmo - mówi jedna z mieszkanek pobliskiego Chlebowa.

Dorota Świszczewska z Teatru "nie ma" jest w Nastazinie po raz czwarty. - To jedyne miejsce i czas, kiedy mamy szansę przebywać ze sobą 24 godziny na dobę, budować poczucie grupy i nawzajem się od siebie uczyć.

W niedzielę widzowie w Nastazinie zobaczą ostatni spektakl festiwalu. Przedstawienie jest rezultatem tygodniowych warsztatów aktorów z teatru "nie ma" i "Krzywej sceny", a także młodzieży z okolic Nastazina. Początek o godz. 19. Wstęp jest wolny.
Relacja Małgorzaty Frymus.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty