Produkcję Jana Komasy można oglądać od piątku. Film pokazuje przebieg Powstania Warszawskiego z punktu widzenia dorastających Polaków - uczestników walk.
Nie wszystkim jednak przypadł do gustu. Mieszane uczucia miał między innymi uczestnik wydarzeń sprzed 70 lat, kapitan Zbigniew Piasecki, pseudonim Czekolada.
- "Miasto 44" oddaje brutalność okupanta. To jak żołnierze wkraczali do szpitali i strzelali do rannych, a do piwnic, w których siedzieli ludzie wrzucali granaty - takie sytuacje były. Trochę takie śmieszne, że dwie rozebrane osoby kochały się, a wokół strzelają, biją, to bzdura jest - mówi Piasecki.
Powstanie Warszawskie wybuchło w 1944 roku. Żołnierze Armii Krajowej rozpoczęli walkę o wyzwolenie stolicy z rąk niemieckich okupantów. Zryw trwał 63 dni.
- "Miasto 44" oddaje brutalność okupanta. To jak żołnierze wkraczali do szpitali i strzelali do rannych, a do piwnic, w których siedzieli ludzie wrzucali granaty - takie sytuacje były. Trochę takie śmieszne, że dwie rozebrane osoby kochały się, a wokół strzelają, biją, to bzdura jest - mówi Piasecki.
Powstanie Warszawskie wybuchło w 1944 roku. Żołnierze Armii Krajowej rozpoczęli walkę o wyzwolenie stolicy z rąk niemieckich okupantów. Zryw trwał 63 dni.