Sześć firm chce dokończyć remont siedziby szczecińskiej Opery na Zamku. Do wykonania jest jeszcze między innymi oświetlenie i nagłośnienie w dwóch salach.
Wykonawcy, którzy wystartowali w przetargu na wykonanie ostatniego, czyli trzeciego etapu prac zaproponowali ceny od 16 do 21 milionów złotych.
Na razie gotowe są między innymi podłogi, a także szkielet widowni. Dużo pracy do wykonania zostało jeszcze przy scenie - mówi Tomasz Ostach z Opery na Zamku.
- Przebudowa jest trudna, bo trzeba zmieścić nowoczesny teatr w miejscu, które nie było do tego przeznaczone. Będzie to jedna z najnowocześniejszych scen teatrów muzycznych w tej części Europy - wyjaśnia Ostach.
Odbiory techniczne rozpoczną się w wakacje. Pierwszy spektakl odbędzie się w październiku. Będzie nim "Bal Maskowy" Giuseppe Verdiego. Koszt remontu to blisko 70 milionów złotych.
Na razie gotowe są między innymi podłogi, a także szkielet widowni. Dużo pracy do wykonania zostało jeszcze przy scenie - mówi Tomasz Ostach z Opery na Zamku.
- Przebudowa jest trudna, bo trzeba zmieścić nowoczesny teatr w miejscu, które nie było do tego przeznaczone. Będzie to jedna z najnowocześniejszych scen teatrów muzycznych w tej części Europy - wyjaśnia Ostach.
Odbiory techniczne rozpoczną się w wakacje. Pierwszy spektakl odbędzie się w październiku. Będzie nim "Bal Maskowy" Giuseppe Verdiego. Koszt remontu to blisko 70 milionów złotych.