Kwartet Mozarta na obój i instrumenty smyczkowe zakończył w niedzielny wieczór 6. Festiwal Muzyki Kameralnej Artelier w Szczecinie.
Tym razem kompozycje z czasów Bacha i Mozarta zagrała orkiestra festiwalowa i zaproszona gwiazda - oboista Sebastian Aleksandrowicz.
Na tegoroczny festiwal złożyło się kilka koncertów, dwa z nich w kościele św. Jana Ewangelisty. Po finałowym publiczność była zachwycona. - Fantastyczna muzyka, cudowny koncert, bardzo się podobało - mówili widzowie.
- W kameralistyce jest jakaś siła - przyznaje oboista Sebastian Aleksandrowicz.
Festiwal dla Szczecina organizuje Fundacja Artelier, choć jej prezes Gustaw Ciężarek mieszka i pracuje obecnie w Korei. - Ciągnie nas w stare miejsca, w których bywaliśmy za młodu. To świetna okazja, żeby się spotkać, zrobić coś miłego, związanego z muzyką - tłumaczy Ciężarek.
Kolejna edycja za rok.
Na tegoroczny festiwal złożyło się kilka koncertów, dwa z nich w kościele św. Jana Ewangelisty. Po finałowym publiczność była zachwycona. - Fantastyczna muzyka, cudowny koncert, bardzo się podobało - mówili widzowie.
- W kameralistyce jest jakaś siła - przyznaje oboista Sebastian Aleksandrowicz.
Festiwal dla Szczecina organizuje Fundacja Artelier, choć jej prezes Gustaw Ciężarek mieszka i pracuje obecnie w Korei. - Ciągnie nas w stare miejsca, w których bywaliśmy za młodu. To świetna okazja, żeby się spotkać, zrobić coś miłego, związanego z muzyką - tłumaczy Ciężarek.
Kolejna edycja za rok.