Jazzmani jeździli na łyżwach i grali na żywo - tak było w niedzielę na szczecińskim lodowisku przy hali Azoty Arena. To w ramach przygotowań do festiwalu Szczecin Jazz.
- Muzyka na żywo troszeczkę pobudza fantazję. Człowiek inaczej ją słyszy i zupełnie inaczej wtedy się rusza - oceniła jedna ze szczecinianek, która przyszła na lodowisko.
- Jazz i łyżwy to bardzo klimatyczne zestawienie. Bardzo fajny pomysł - przyznawali inni łyżwiarze.
- Nasze motto to "jazz comes to you", czyli przychodzimy z muzyką jazzową tam, gdzie na co dzień ona nie bywa. Chcemy przekonać jak najwięcej ludzi, że to jest fajny rodzaj muzyki - tłumaczy saksofonista Sylwester Ostrowski, organizator festiwalu.
- Czy będąc tu jesteśmy szaleni? O tak. Mógłbym grać na perkusji na przyjemnej pustyni i na lodowatym szczycie góry, bo jazz powinien być wszędzie - mówi perkusista Eric Allen.
Szczecin Jazz odbędzie się w marcu. To międzynarodowy festiwal muzyczny połączony z szeregiem wydarzeń towarzyszących promujących muzykę jazzową. Gwiazdami imprezy będą m.in. amerykańscy wokaliści z Kansas City: Deborah Brown i Kevin Mahogany oraz saksofonista Billy Harper wraz z zespołem The Cookers.
Od poniedziałku 4 stycznia na portalu bilety.fm rusza sprzedaż biletów na festiwal.