Koncert muzyki filmowej pod batutą kompozytora Krzesimira Dębskiego odbył się w szczecińskiej Filharmonii.
Wszystkie utwory łączył jeden motyw - były kompozycjami do filmowych adaptacji prozy Henryka Sienkiewicza. Była więc muzyka z filmów "W pustyni i w puszczy", "Przygody Pana Michała" i oczywiście "Dumka na dwa serca" z filmu „Ogniem i mieczem".
Rok 2016 ustanowiony został Rokiem Sienkiewicza. - Taki koncert to świetny pretekst do przypomnienia sobie jego dzieł - chwalili koncert wychodzący widzowie. - Podobało mi się. To był naprawdę miły wieczór. Idealne podsumowanie kończącego się lata. To przywilej i łaska poznać taką osobę ze sceny na żywo.
Koncert poprowadził należący do najbardziej popularnych i rozpoznawalnych kompozytorów muzyki filmowej Krzesimir Dębski. Utwory wykonała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie z gościnnym udziałem Anny Jurksztowicz.
Krzesimir Dębski lubi przyjeżdżać do Szczecina. - Świetnie się gra w takiej sali. Orkiestra też od razu inaczej się stara. Wszystko jest bardzo sympatyczne - przyznał artysta.
Koncert zakończyła słynna "Dumka na dwa serca" z "Ogniem i mieczem". - Życzę każdemu kompozytorowi, żeby miał takie jeden, dwa utwory, które muszą być na koncercie, których ludzie będą się domagać - dodał Krzesimir Dębski.
W listopadzie w Filharmonii wystąpi syn Krzesimira - Radzimir.
Rok 2016 ustanowiony został Rokiem Sienkiewicza. - Taki koncert to świetny pretekst do przypomnienia sobie jego dzieł - chwalili koncert wychodzący widzowie. - Podobało mi się. To był naprawdę miły wieczór. Idealne podsumowanie kończącego się lata. To przywilej i łaska poznać taką osobę ze sceny na żywo.
Koncert poprowadził należący do najbardziej popularnych i rozpoznawalnych kompozytorów muzyki filmowej Krzesimir Dębski. Utwory wykonała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie z gościnnym udziałem Anny Jurksztowicz.
Krzesimir Dębski lubi przyjeżdżać do Szczecina. - Świetnie się gra w takiej sali. Orkiestra też od razu inaczej się stara. Wszystko jest bardzo sympatyczne - przyznał artysta.
Koncert zakończyła słynna "Dumka na dwa serca" z "Ogniem i mieczem". - Życzę każdemu kompozytorowi, żeby miał takie jeden, dwa utwory, które muszą być na koncercie, których ludzie będą się domagać - dodał Krzesimir Dębski.
W listopadzie w Filharmonii wystąpi syn Krzesimira - Radzimir.