Warszawa pożegnała Danutę Szaflarską. Legendarna aktorka spoczęła w Alei Zasłużonych na Wojskowych Powązkach. W dorobku artystycznym miała blisko 80 kreacji filmowych i około 100 teatralnych.
Zagrała także w prawie 400 słuchowiskach radiowych. Sławę zyskała między innymi dzięki filmom: "Zakazane piosenki", "Skarb" czy "Pora umierać". Na pogrzeb Danuty Szaflarskiej przyszło wielu wielbicieli jej talentu.
- Od zawsze była wielką aktorką. Była miłą i dobrą osobą. Byłam na ostatnim spotkaniu pani Danuty przy kościele księdza Popiełuszki, tam właśnie na żywo pięknie, ciepło, wzruszająco mówiła. Ileż miała ciepła - wspomina jedna z uczestniczek pogrzebu.
Dzisiejsze uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy. List od prezydenta odczytał minister Wojciech Kolarski.
- Prezydent Andrzej Duda z wielkim smutkiem żegna Danutę Szaflarską, osobę, która tworzyła historię polskiego kina, która była świadkiem historii, zarówno polskiego kina i Polski, debiutowała w 1939 roku, do końca swojego życia była aktywna zawodowo, była otwarta na nowe prądy i wyzwania artystyczne, jednocześnie była osobą pogodną, życzliwą innym - podkreślał Wojciech Kolarski.
Aktorka zmarła 19 lutego w wieku 102 lat.
- Od zawsze była wielką aktorką. Była miłą i dobrą osobą. Byłam na ostatnim spotkaniu pani Danuty przy kościele księdza Popiełuszki, tam właśnie na żywo pięknie, ciepło, wzruszająco mówiła. Ileż miała ciepła - wspomina jedna z uczestniczek pogrzebu.
Dzisiejsze uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy. List od prezydenta odczytał minister Wojciech Kolarski.
- Prezydent Andrzej Duda z wielkim smutkiem żegna Danutę Szaflarską, osobę, która tworzyła historię polskiego kina, która była świadkiem historii, zarówno polskiego kina i Polski, debiutowała w 1939 roku, do końca swojego życia była aktywna zawodowo, była otwarta na nowe prądy i wyzwania artystyczne, jednocześnie była osobą pogodną, życzliwą innym - podkreślał Wojciech Kolarski.
Aktorka zmarła 19 lutego w wieku 102 lat.