Jest ich trzech, niedoszły pianista, pisarz - kiedyś ponoć bardzo znany i zwykły malarz pokojowy. Poszczęściło się im, bo remontują pięciopokojowy apartament w samym centrum Nowego Yorku. "Home Section" Janusza Głowackiego to przerysowana karykatura o „amerykańskim śnie" z perspektywy emigrantów.
Dzieła Janusza Głowackiego plasują się obok dramaturgi Gombrowicza czy Mrożka - mówi prowadzący Teatr Kameralny Michał Janicki.
- Mają ten specyficzny sposób oglądania rzeczywistości i uzbrojeni są w ten kolec ironii - mówi Janicki.
Wielu osobom wydaje się, że to ich szczęście jest gdzieś daleko - mówi wcielający się w rolę pisarza w przedstawieniu Mirosław Kupiec.
- Jeśli do niedawna tzw. saksy, no to się patrzyło również chętnym okiem na te wielkie stany za Oceanem Atlantyckim - mówi Kupiec.
A okazuje się, że gdzieś daleko może nic na nas nie czekać - mówi dalej Janicki.
- Że to nie jest taki raj jakby się wydawało. Głowacki mówi o tym przewrotnie w zabawnej formie. Możemy się uśmiechnąć, ale ta bardzo ważna refleksja zostaje - mówi prowadzący Teatr Kameralny.
Inscenizacje opieką artystyczną objął znany reżyser Andrzej Zaorski.
Premiera w sobotę o godzinie 19, kolejny spektakl w niedzielę o godz. 17 w Bramie Portowej czyli siedzibie Teatru Kameralnego.
- Mają ten specyficzny sposób oglądania rzeczywistości i uzbrojeni są w ten kolec ironii - mówi Janicki.
Wielu osobom wydaje się, że to ich szczęście jest gdzieś daleko - mówi wcielający się w rolę pisarza w przedstawieniu Mirosław Kupiec.
- Jeśli do niedawna tzw. saksy, no to się patrzyło również chętnym okiem na te wielkie stany za Oceanem Atlantyckim - mówi Kupiec.
A okazuje się, że gdzieś daleko może nic na nas nie czekać - mówi dalej Janicki.
- Że to nie jest taki raj jakby się wydawało. Głowacki mówi o tym przewrotnie w zabawnej formie. Możemy się uśmiechnąć, ale ta bardzo ważna refleksja zostaje - mówi prowadzący Teatr Kameralny.
Inscenizacje opieką artystyczną objął znany reżyser Andrzej Zaorski.
Premiera w sobotę o godzinie 19, kolejny spektakl w niedzielę o godz. 17 w Bramie Portowej czyli siedzibie Teatru Kameralnego.