Polacy podczas budowy kolei w Chinach oraz miasta Harbin, polskie szkoły, instytucje kultury czy katolickie parafie w Harbinie - to wszystko można zobaczyć na wystawie zdjęć "Polacy w Mandżurii 1897-1949" w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie. Wernisaż odbył się w czwartek po południu.
Autorem koncepcji wystawy jest dr Tadeusz Krawczak, dyrektor Archiwum Akt Nowych. To 120. rocznica powstanie miasta Harbin.
- To dzieło podjęli Polacy w 1898 roku, budując Kolej Wschodniochińską. Prezesem tej koncesji był generał Stanisław Kierbedź, budowniczy mostów. Do tego przedsięwzięcia ściągał skąd się dało fachowców i inżynierów z rozmaitych dziedzin. Jeden z nich odnalazł malutką wioskę na wyspach, nad rzeką. Taki był początek dzisiejszego miasta Harbin - opowiadał podczas wernisażu dr Krawczak.
Wystawę obejrzały również rodziny, które urodziły się w Harbinie. - Urodzili się tam moi dziadkowie, rodzice, a także moje rodzeństwo. Także ten temat jest mi bardzo bliski - przyznała jedna z oglądających ekspozycję. - Urodziłam się w Harbinie. Dopiero po wojnie przyjechaliśmy do Polski jednym z transportów - wspominała kolejna.
- Wystawa jest bardzo ciekawa. Niewiele wiemy o historii Polaków w Chinach oraz że tak wiele dokumentów się zachowało - ocenił jeden z uczestników wernisażu.
Wystawę w holu przy sali im. Zbigniewa Herberta w Książnicy Pomorskiej można oglądać do 28 kwietnia. Ekspozycję przygotowało Archiwum Akt Nowych, w którego zasobie znajduje się zespół archiwalny Kolonia Polska w Mandżurii. Jej początek sięga XIX wieku, kiedy to w 1897 roku rząd carski wysłał do Mandżurii ekspedycję Polaków, którzy mieli za zadanie wytyczenie linii Kolei Wschodniochińskiej.
- To dzieło podjęli Polacy w 1898 roku, budując Kolej Wschodniochińską. Prezesem tej koncesji był generał Stanisław Kierbedź, budowniczy mostów. Do tego przedsięwzięcia ściągał skąd się dało fachowców i inżynierów z rozmaitych dziedzin. Jeden z nich odnalazł malutką wioskę na wyspach, nad rzeką. Taki był początek dzisiejszego miasta Harbin - opowiadał podczas wernisażu dr Krawczak.
Wystawę obejrzały również rodziny, które urodziły się w Harbinie. - Urodzili się tam moi dziadkowie, rodzice, a także moje rodzeństwo. Także ten temat jest mi bardzo bliski - przyznała jedna z oglądających ekspozycję. - Urodziłam się w Harbinie. Dopiero po wojnie przyjechaliśmy do Polski jednym z transportów - wspominała kolejna.
- Wystawa jest bardzo ciekawa. Niewiele wiemy o historii Polaków w Chinach oraz że tak wiele dokumentów się zachowało - ocenił jeden z uczestników wernisażu.
Wystawę w holu przy sali im. Zbigniewa Herberta w Książnicy Pomorskiej można oglądać do 28 kwietnia. Ekspozycję przygotowało Archiwum Akt Nowych, w którego zasobie znajduje się zespół archiwalny Kolonia Polska w Mandżurii. Jej początek sięga XIX wieku, kiedy to w 1897 roku rząd carski wysłał do Mandżurii ekspedycję Polaków, którzy mieli za zadanie wytyczenie linii Kolei Wschodniochińskiej.