Około 200 osób wysłuchało w niedzielę koncertu ku pamięci Waleriana Pawłowskiego, wieloletniego dyrygenta Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza i działacza społecznego.
W amfiteatrze, na placu jego imienia na szczecińskim Pogodnie wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Kameralna wraz z solistkami ze szczecińskiej Filharmonii. Zagrali m.in. Concerto a-moll na dwoje skrzypiec Antonio Vivaldiego i Taniec Węgierski Brahmsa.
- Jestem tu pierwszy raz na koncercie; to jest dobry moment, niedzielne popołudnie, chwila wolnego czasu... - Bardzo lubię muzykę klasyczną i poważną dlatego, że wyraża emocje, stwarza nastrój i dostarcza przyjemności - mówili słuchacze.
Koncert ku pamięci dyrygenta odbywa się co roku od 12 lat. Walerian Pawłowski zmarł w 2004 roku.
- Jestem tu pierwszy raz na koncercie; to jest dobry moment, niedzielne popołudnie, chwila wolnego czasu... - Bardzo lubię muzykę klasyczną i poważną dlatego, że wyraża emocje, stwarza nastrój i dostarcza przyjemności - mówili słuchacze.
Koncert ku pamięci dyrygenta odbywa się co roku od 12 lat. Walerian Pawłowski zmarł w 2004 roku.