- To jest również próba pokazania tego, dlaczego ten Szczecin został jednak przyznany Polsce. Co się zdarzyło do 1945 roku, że Polacy mieli to szczęście otrzymać Szczecin niejako w rekompensacie - powiedział Lizak.
U Jana Tarnowskiego, byłego działacza podziemia, który w Szczecinie mieszka od 72 lat
największy sentyment wzbudziły kartki m.in. na żywność.
- To jest to, co przypomina moje młode lata. Odżywa ta przeszłość i romantyzm tamtych lat i dlatego uważam, że doskonale, że takie wystawy się robi - podkreślił Tarnowski.
Wystawę będzie można oglądać w sobotę i w niedzielę. Trzeba się jednak wcześniej umówić. Zwiedzanie odbywać się będzie w trzech turach: o 11, 14 i 17.