Ponad 70 projekcji filmowych, blisko 20 spotkań z ciekawymi ludźmi, do tego warsztaty, koncerty i rozmowy - w piątek staruje 46. Ińskie Lato Filmowe.
Ińskie Lato Filmowe to jedna z najstarszych cyklicznych imprez filmowych w Polsce, propagująca obrazy o wysokich wartościach artystycznych.
W tym roku zapowiada się niezwykły festiwal, jak zapewnia dyrektor artystyczny Festiwalu Przemysław Lewandowski.
- Pomiędzy 9 a 18 sierpnia, oczywiście najważniejszy jest ten program filmowy, jestem ogromnie zadowolony z tego programu, który mamy w tym roku. Z jednej strony sporo pokazów przedpremierowych i filmów, które możemy właściwie zobaczyć tylko raz i tylko i wyłącznie w Ińsku. Będzie jednak też bardzo dużo spotkań z twórcami. Między innymi Wojciechem Smarzowskim i Krzysztofem Zanussim - opowiadał Lewandowski.
Ińskie Lato Filmowe zainauguruje czeska komedia „Lato z dżentelmenem”. Odtwórca głównej roli i autor scenariusza Jaromír Hanzlík zapowiedział swój udział w piątkowym pokazie, jak mówi dalej Lewandowski.
- To jest chyba jedna z najważniejszych rzeczy w tym roku na festiwalu, że przyjeżdża do nas Jaromír Hanzlík, autor scenariusza do tego filmu. Jest to postać, która jest obecna w kinematografii czeskiej od lat 60 czy 70. To jest człowiek, który grał Pepina w "Postrzyżynach" - dodaje Lewandowski.
Niestety, mamy przykrą wiadomość dla widzów, bowiem wszystkie karnety na Festiwal rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Wiemy, że są bilety na poszczególne seanse.
W tym roku zapowiada się niezwykły festiwal, jak zapewnia dyrektor artystyczny Festiwalu Przemysław Lewandowski.
- Pomiędzy 9 a 18 sierpnia, oczywiście najważniejszy jest ten program filmowy, jestem ogromnie zadowolony z tego programu, który mamy w tym roku. Z jednej strony sporo pokazów przedpremierowych i filmów, które możemy właściwie zobaczyć tylko raz i tylko i wyłącznie w Ińsku. Będzie jednak też bardzo dużo spotkań z twórcami. Między innymi Wojciechem Smarzowskim i Krzysztofem Zanussim - opowiadał Lewandowski.
Ińskie Lato Filmowe zainauguruje czeska komedia „Lato z dżentelmenem”. Odtwórca głównej roli i autor scenariusza Jaromír Hanzlík zapowiedział swój udział w piątkowym pokazie, jak mówi dalej Lewandowski.
- To jest chyba jedna z najważniejszych rzeczy w tym roku na festiwalu, że przyjeżdża do nas Jaromír Hanzlík, autor scenariusza do tego filmu. Jest to postać, która jest obecna w kinematografii czeskiej od lat 60 czy 70. To jest człowiek, który grał Pepina w "Postrzyżynach" - dodaje Lewandowski.
Niestety, mamy przykrą wiadomość dla widzów, bowiem wszystkie karnety na Festiwal rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Wiemy, że są bilety na poszczególne seanse.