Nie było wernisażu, ale wystawę "Akwarele" Grażyny Harmacińskiej-Nyczki można oglądać w Galerii Kierat w Szczecinie.
Przestrzeń wystawienniczą Związku Polskich Artystów Plastyków zapełniło kilkadziesiąt niewielkich akwarel pędzla szczecińskiej malarki. To głównie pejzaże ulubionych miejsc artystki.
- Niektóre powstały w rodzinnych stronach mamy: w Zagórowie i w Słupcy, a także na plenerach w Świnoujściu, Golczewie i Marianowie - wspomina córka, Małgorzata Nyczka.
Mieszkająca na co dzień w Niemczech pani Małgorzata pragnie przekształcić dawną pracownię rodziców - bowiem jej ojciec, Marian także był malarzem - w pracownię historyczną. To coś w rodzaju maleńkiego muzeum. Chętnie pokażę dorobek moich rodziców - mówi Nyczka.
- Aby pozostawić w tym miejscu te prace i choćby wirtualnie pokazywać twórczość, która powinna być w Szczecinie zachowana - powiedziała.
Akwarele Grażyny Harmacińskiej-Nyczki można oglądać w Galerii Kierat do końca miesiąca.
- Niektóre powstały w rodzinnych stronach mamy: w Zagórowie i w Słupcy, a także na plenerach w Świnoujściu, Golczewie i Marianowie - wspomina córka, Małgorzata Nyczka.
Mieszkająca na co dzień w Niemczech pani Małgorzata pragnie przekształcić dawną pracownię rodziców - bowiem jej ojciec, Marian także był malarzem - w pracownię historyczną. To coś w rodzaju maleńkiego muzeum. Chętnie pokażę dorobek moich rodziców - mówi Nyczka.
- Aby pozostawić w tym miejscu te prace i choćby wirtualnie pokazywać twórczość, która powinna być w Szczecinie zachowana - powiedziała.
Akwarele Grażyny Harmacińskiej-Nyczki można oglądać w Galerii Kierat do końca miesiąca.