Gitarzysta Krzysztof Meisinger nominowany do tegorocznej nagrody "Fryderyk" w kategorii "Album roku - recital solowy", nagrał kolejną płytę.
Tym razem w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach. To krążek zarejestrowany z okazji setnej rocznicy urodzin Astora Piazzolii.
Nagrywać w tak prestiżowym miejscu, to ogromne wyróżnienie - powiedział Krzysztof Meisinger.
- Na program płyty złożyły się mniej znane utwory Astora Piazzolli, a skład, w którym ten materiał nagraliśmy, to wybitny polski kontrabasista, Michał Sobuś, na co dzień muzyk Orkiestry Sinfonia Varsovia, moja skromna osoba i Kwartet Dafô, grający od blisko 30 lat - dodał gitarzysta.
Rejestracja krążka była fascynująca, bowiem pracowałem na partyturach zapisanych przez Piazzollę, które otrzymałem z Buenos Aires - uzupełnił muzyk.
- Piazzolla miał charakter porywczy i to w jego rękopisach widać. Widać też, że pisał bardzo szybko, tak jakby się bał, że ta chwila jest zbyt ulotna, żeby pozostawić ją na dłużej samej sobie. I jego pismo wyrażało również jego ogromną siłę, by rewolucję muzyczną, którą zapoczątkował na początku lat 50. przeprowadzić do samego końca - podsumował Meisinger.
Płyta pt. "AstorArte" wydana będzie w pierwszej połowie roku.
Nagrywać w tak prestiżowym miejscu, to ogromne wyróżnienie - powiedział Krzysztof Meisinger.
- Na program płyty złożyły się mniej znane utwory Astora Piazzolli, a skład, w którym ten materiał nagraliśmy, to wybitny polski kontrabasista, Michał Sobuś, na co dzień muzyk Orkiestry Sinfonia Varsovia, moja skromna osoba i Kwartet Dafô, grający od blisko 30 lat - dodał gitarzysta.
Rejestracja krążka była fascynująca, bowiem pracowałem na partyturach zapisanych przez Piazzollę, które otrzymałem z Buenos Aires - uzupełnił muzyk.
- Piazzolla miał charakter porywczy i to w jego rękopisach widać. Widać też, że pisał bardzo szybko, tak jakby się bał, że ta chwila jest zbyt ulotna, żeby pozostawić ją na dłużej samej sobie. I jego pismo wyrażało również jego ogromną siłę, by rewolucję muzyczną, którą zapoczątkował na początku lat 50. przeprowadzić do samego końca - podsumował Meisinger.
Płyta pt. "AstorArte" wydana będzie w pierwszej połowie roku.