Davaasuren Dagvadorj - tenor z Mongolii zwycięzcą 25. Wielkiego Turnieju Tenorów, który zakończył się nocą w szczecińskim Teatrze Letnim.
Artysta otrzymał od widzów 984 róże, tym samym zwyciężył w turnieju organizowanym przez Operę na Zamku w Szczecinie.
- Miał taki bardzo przejmujący, głęboki głos, a jednocześnie taki miękki i taki pochłaniający właściwie. - A ja powiem, że to była pieśń naszych młodości. Pięknie zaśpiewał, ale jeszcze dodatkowo to, że to taki sentyment, że stara pieśń. Trudno się rozerwać, bo i trójka i dwójka mi się podobała, wysoki poziom - komplementowali artystów widzowie.
Zwycięzca pochodzi z Mongolii, na co dzień pracuje w Teatrze Maryjskim we Władywostoku. Oprócz nagrody głównej - 15 tysięcy złotych, otrzymał nagrodę specjalną prezesa "Gryfu" i kolejny czek na 5000 zł.
- Miał taki bardzo przejmujący, głęboki głos, a jednocześnie taki miękki i taki pochłaniający właściwie. - A ja powiem, że to była pieśń naszych młodości. Pięknie zaśpiewał, ale jeszcze dodatkowo to, że to taki sentyment, że stara pieśń. Trudno się rozerwać, bo i trójka i dwójka mi się podobała, wysoki poziom - komplementowali artystów widzowie.
Zwycięzca pochodzi z Mongolii, na co dzień pracuje w Teatrze Maryjskim we Władywostoku. Oprócz nagrody głównej - 15 tysięcy złotych, otrzymał nagrodę specjalną prezesa "Gryfu" i kolejny czek na 5000 zł.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin