Główne role m.in. w "Traviacie", "Madame Butterly" i "Tosce" zapewniły Jej godne miejsce w historii polskich teatrów operowych. Zmarła Ewa Rossa-Gowor – wybitna sopranistka, laureatka m.in. Bursztynowego Pierścienia, primadonna scen muzycznych i Opery na Zamku od 1973 do 1993 roku.
Do pracy w szczecińskim teatrze przyjmował mnie Tadeusz Bursztynowicz – wspominała w 2011 roku Ewa Rossa-Gowor.
- Dyrektorowi Bursztynowiczowi zawdzięczam cały swój dorobek operowy od "Wesołych kumoszek z Windsoru", poprzez "Straszny Dwór", spektakle dużego kalibru, takie jak "Traviata", "Madame Butterlfly" i "Tosca". Jeszcze był m.in. "Henryk VI na łowach". Ja ciągle śpiewam, cały mój dom śpiewa, nawet moje papugi śpiewają. Wszystkie te role, to wszystko we mnie jest i długo będzie – mówiła 14 lat temu Ewa Rossa-Gowor.
Pożegnanie Artystki nastąpi w piątek, 14 listopada o godzinie 10.30 w Kaplicy Głównej Cmentarza Centralnego w Szczecinie.
Więcej o śpiewaczce we wtorek, 11 listopada od godziny 21 w audycji "Radio Szczecin na wieczór".
Więcej o śpiewaczce we wtorek, 11 listopada od godziny 21 w audycji "Radio Szczecin na wieczór".
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin