Szczecińskie żywe szopki prawie gotowe. Brakuje tylko zwierząt.
Tradycyjnie już, jak co roku króliki czy kury zamieszkają przed Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz co jest nowością - we wnętrzu katedry św. Jakuba
- Będzie piękna - zachwycają się szczecinianie, choć szopka "W Sercu" przy Bramie Portowej jest zupełnie pusta.
Adam Słapkowski przy jej budowie pracuje już szesnasty rok. - Część elementów wykorzystaliśmy z ubiegłych lat. Będą króliki, kozy, dwie owce, drób - zdradza niektóre szczegóły.
Po raz pierwszy zwierzęta na święta zamieszkają w katedrze - będą zatem mniejsze, ale tak jest wygodniej - tłumaczy ks. Maciej Pliszka. - Zarówno dla bezpieczeństwa i organizacji. Dla zwierząt też pewnie będzie przyjemniej, bo nie wiadomo, jaka będzie pogoda. Będą owce, króliki, kury, kuropatwy.
Premiery szopek o poranku w pierwszy dzień świąt.
- Będzie piękna - zachwycają się szczecinianie, choć szopka "W Sercu" przy Bramie Portowej jest zupełnie pusta.
Adam Słapkowski przy jej budowie pracuje już szesnasty rok. - Część elementów wykorzystaliśmy z ubiegłych lat. Będą króliki, kozy, dwie owce, drób - zdradza niektóre szczegóły.
Po raz pierwszy zwierzęta na święta zamieszkają w katedrze - będą zatem mniejsze, ale tak jest wygodniej - tłumaczy ks. Maciej Pliszka. - Zarówno dla bezpieczeństwa i organizacji. Dla zwierząt też pewnie będzie przyjemniej, bo nie wiadomo, jaka będzie pogoda. Będą owce, króliki, kury, kuropatwy.
Premiery szopek o poranku w pierwszy dzień świąt.