Szczecińska grupa "My z delty" zaprezentowała się publiczności w Rockerze.
- Jesteśmy zespołem zupełnie szczecińskim. Na scenach zaczęliśmy pojawiać się od paru miesięcy - mówi Waldemar Kulpa, współtwórca zespołu.
"Akustyczeń" to połączenie niesamowitych wrażeń. Super, że ludzie mogą się spotkać, a z tych spotkań powstają nowe projekty i myśli - ocenia jeden z uczestników.
Dziś w ramach festiwalu "jam session" - mówi dyrektor "Akustycznia" Olek Różanek. - Mamy w Szczecinie całe tabuny głodnych i bardzo dobrych muzyków, którzy tylko czekają na takie okazje.
Początek w Kanie o godzinie 21, wstęp jest wolny.
"Akustyczeń" to połączenie niesamowitych wrażeń. Super, że ludzie mogą się spotkać, a z tych spotkań powstają nowe projekty i myśli - ocenia jeden z uczestników.
Dziś w ramach festiwalu "jam session" - mówi dyrektor "Akustycznia" Olek Różanek. - Mamy w Szczecinie całe tabuny głodnych i bardzo dobrych muzyków, którzy tylko czekają na takie okazje.
Początek w Kanie o godzinie 21, wstęp jest wolny.