Pierwszy koncert w nowej siedzibie Filharmonii Szczecińskiej odbędzie się pod koniec lutego przyszłego roku. Prace przyśpieszają zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynku.
Ekipy budowlane demontują już rusztowania w głównej sali. Niedługo będzie można ją zobaczyć w całej okazałości. Choć prace idą do przodu, to jeszcze wiele jest do zrobienia. Wiadomo, że w wystroju wnętrza będzie dominowała biel. - Posadzki będą w kolorze ecru - mówi przedstawiciel wykonawców Rafał Pikulik.
Budowę co jakiś czas odwiedzają filharmonicy. - Na razie próbujemy sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jak byliśmy tu parę miesięcy temu, to zastanawialiśmy się, czy dobrze trafiliśmy - opowiadają muzycy.
Wciąż opracowywany jest program koncertu inauguracyjnego. Swoje propozycje mogą zgłaszać też mieszkańcy.
Koszt budowy filharmonii to ok. 100 mln złotych.
Budowę co jakiś czas odwiedzają filharmonicy. - Na razie próbujemy sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jak byliśmy tu parę miesięcy temu, to zastanawialiśmy się, czy dobrze trafiliśmy - opowiadają muzycy.
Wciąż opracowywany jest program koncertu inauguracyjnego. Swoje propozycje mogą zgłaszać też mieszkańcy.
Koszt budowy filharmonii to ok. 100 mln złotych.