Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

"Trynkiewicz nie identyfikuje swoich zaburzeń, nie ma motywacji do ich ujawnienia" - czytamy w ekspertyzie, którą przygotowali psycholog, seksuolog i dwoje psychiatrów. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
"Trynkiewicz nie identyfikuje swoich zaburzeń, nie ma motywacji do ich ujawnienia" - czytamy w ekspertyzie, którą przygotowali psycholog, seksuolog i dwoje psychiatrów. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Mariusz Trynkiewicz - zabójca czterech chłopców - mimo odbycia kary nadal jest groźny.
"Ma osobowość z zaburzeniami preferencji seksualnej o typie pedofilii sadystycznej". "Prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego jest bardzo wysokie" - tak o "Szatanie z Piotrkowa" napisali sądowi biegli. Do opinii dotarł tvn24.

"Trynkiewicz nie identyfikuje swoich zaburzeń, nie ma motywacji do ich ujawnienia" - czytamy w ekspertyzie, którą przygotowali psycholog, seksuolog i dwoje psychiatrów. Według lekarzy, Trynkiewicz próbował im wmówić, że terapia, której został przymusowo poddany, przyniosła efekty.

Mariusz Trynkiewicz ma wyjść z więzienia w Rzeszowie 11 lutego. Dzień wcześniej odbędzie się rozprawa, na której może zostać uznany za osobę stwarzającą zagrożenie. Jeśli tak się stanie, trafi do zamkniętego ośrodka terapeutycznego. Sąd przy podejmowaniu decyzji weźmie pod uwagę cytowaną opinię biegłych.

Do czasu, aż orzeczenie o izolowaniu Trynkiewicza się nie uprawomocni, będzie on wolny.

"Szatan z Piotrkowa" w 1989 roku został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców. W związku z tym, że kończył odsiadkę, Sejm przyjął specustawę, która pozwala sądowi kierować seryjnych zabójców na leczenie i to już po odbyciu kary.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty