Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Do Wrocławia przyjedzie specjalny zespół kontrolny. To reakcja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komendy Głównej Policji na nowe, szokujące fakty w sprawie śmierci Igora Stachowiaka w komisariacie Wrocław Stare Miasto.
Do materiałów dotarli dziennikarze programu "Superwizjer" TVN24. Ujawnili między innymi nagrania z kamer, które są wbudowane w paralizatory. Igor Stachowiak skuty kajdankami, niestawiający oporu, jest rażony prądem. Wszystko dzieje się w łazience na komisariacie. Mężczyzna leży na podłodze, policjanci rozkazują mu zdjąć spodnie i straszą kolejnym użyciem paralizatora. Świadkowie mówią o biciu i wyzywaniu mężczyzny.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar przyznał, że materiał z telewizyjnego reportażu daje podstawy do przypuszczeń, że ofiara była przez policjantów torturowana.

Platforma Obywatelska zażądała dymisji szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i jego zastępcy Jarosława Zielińskiego. Resort w oficjalnym komunikacie zapowiedział, że zadaniem kontrolujących będzie między innymi "dokładna analiza akt czynności wyjaśniających i dyscyplinarnych prowadzonych wobec funkcjonariuszy".

25-letni Igor Stachowiak zmarł 15 maja zeszłego roku. Policjanci pomylili go z mężczyzną, poszukiwanym za handel narkotykami. Do tej pory prokuratura nie postawiła żadnych zarzutów. Funkcjonariusze uczestniczący w tym zdarzeniu, po krótkim zawieszeniu wrócili do służby.
Relacja Przemysława Gałeckiego (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty