W Niemczech coraz gorsze notowania uzyskuje w sondażach obecny koalicyjny rząd CDU/CSU i SPD, słabnie także pozycja Angeli Merkel.
Eksperci są zgodni, że jeżeli chadecy i socjaldemokraci przegrają niedzielne wybory samorządowe w Hesji, to koalicja najprawdopodobniej się rozpadnie.
Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazują na to, że rządząca obecnie w Hesji CDU może stracić władzę. Słaby wynik chadeków i wysokie poparcie dla partii Zielonych umożliwią odsunięcie CDU od władzy i stworzenie w landzie lewicowej koalicji. Obecny premier Hesji Volker Bouffier widząc takie zagrożenie, ostrzega przed lewicowymi rządami.
- Ostatnia rzecz, jakiej potrzebujemy w Hesji, to lewicowe rządy. To byłaby dla tego silnego gospodarczo landu katastrofa. To kosztowałoby nas tysiące miejsc pracy, wycofanie inwestycji, a szkody byłyby natychmiast widoczne - powiedział Bouffier. Także Angela Merkel przekonywała, że tylko głos oddany na CDU w wyborach samorządowych gwarantuje dalszy rozwój i stabilizację Hesji. Zdaniem ekspertów, wynik wyborów w Hesji zadecyduje o losie tak zwanej wielkiej koalicji (CDU/CSU i SPD) na szczeblu federalnym.
Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazują na to, że rządząca obecnie w Hesji CDU może stracić władzę. Słaby wynik chadeków i wysokie poparcie dla partii Zielonych umożliwią odsunięcie CDU od władzy i stworzenie w landzie lewicowej koalicji. Obecny premier Hesji Volker Bouffier widząc takie zagrożenie, ostrzega przed lewicowymi rządami.
- Ostatnia rzecz, jakiej potrzebujemy w Hesji, to lewicowe rządy. To byłaby dla tego silnego gospodarczo landu katastrofa. To kosztowałoby nas tysiące miejsc pracy, wycofanie inwestycji, a szkody byłyby natychmiast widoczne - powiedział Bouffier. Także Angela Merkel przekonywała, że tylko głos oddany na CDU w wyborach samorządowych gwarantuje dalszy rozwój i stabilizację Hesji. Zdaniem ekspertów, wynik wyborów w Hesji zadecyduje o losie tak zwanej wielkiej koalicji (CDU/CSU i SPD) na szczeblu federalnym.