Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. pixabay.com / 1966666 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / 1966666 (CC0 domena publiczna)
W Mińsku zakończyła się demonstracja białoruskiej opozycji. Jej uczestnicy protestowali przeciwko planom pogłębienia integracji Rosji i Białorusi, o czym rozmawiają w sobotę w Soczi prezydenci Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka.
Demonstracja białoruskiej opozycji trwała kilka godzin. Uczestnicy akcji przeszli przez całe centrum stolicy. Ich akcja zakończyła się na placu wieszcza narodowego - Jakuba Kołasa. Paweł Siawiaryniec, jeden z liderów opozycji i organizator protestu wezwał swoich zwolenników aby jutro ponownie zebrali się w centrum stolicy.

- To nie jest ten dzień, kiedy można siedzieć w domu. Ósmego grudnia, w rocznicę likwidacji Związku Radzieckiego i w rocznicę podpisania umowy o utworzeniu Państwa Związkowego Białorusi i Rosji, w południe wychodzimy na ulicę, by protestować - mówił Paweł Siawiaryniec.

Zdaniem opozycyjnego aktywisty każda umowa podpisana z Rosją oznacza coraz większą zależność Białorusi od Kremla.

Sobotnia akcja białoruskiej opozycji, w której wzięło udział około tysiąca osób, nie była uzgodniona z władzami. Milicja wzywała demonstrantów do rozejścia się, ale nie interweniowała.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty