Około 90 osób - mieszkańców poznańskiej Wildy - spędziło noc poza domami z powodu awarii sieci gazowej. W poniedziałek po godz. 20 doszło do rozszczelnienia instalacji.
Ewakuowano mieszkańców trzech kamienic. Miasto podstawiło dwa autobusy. Nocleg zaoferowała jedna z fundacji. Jak powiedział dyżurny wielkopolskiej komendy policji nie ma już zagrożenia dla mieszkańców, którzy rozpoczęli powrót do domów.