Przeor Wspólnoty z Taize, brat Alois wyraził nadzieję, że Duch Święty pomoże chrześcijanom zachować odwagę i pomysłowość "w tym okresie historii ludzkości, kiedy wszystko zmienia się w zawrotnym tempie".
- Uwierzmy, że Bóg nas prowadzi. Trzeba nam porzucić lęk i wybrać zaufanie - zaapelował brat Alois do uczestników Europejskiego Spotkania Młodych we Wrocławiu.
W rozpoczętym dziś w stolicy Dolnego Śląska wydarzeniu uczestniczą tysiące młodych chrześcijan z ponad 60 krajów.
Przeor Wspólnoty z Taize, w medytacji wygłoszonej we wrocławskiej Hali Stulecia, wspominał świętą Urszulę Ledóchowską, założycielkę Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
- Wyprzedziła swój czas, była obywatelką Europy: odwiedziła wiele krajów, w których siostry z jej zgromadzenia, szare urszulanki, zaczynały zakładać swoje domy. Niektóre urszulanki mieszkają dziś w Taize i wspólnie z siostrami Świętego Andrzeja pomagają nam przyjmować młodych ludzi i towarzyszyć im - mówił brat Alois.
Jak powiedział, w Polsce wiara wielu osobom stworzyła przestrzeń głębokiego zakorzenienia, co pozwoliło im, nawet wśród różnych przeciwności, wykazać się odwagą i niezwykłą śmiałością.
Szacuje się, że w ciągu czterech dni Wrocław odwiedzi 15 tysięcy pielgrzymów, w wieku od 16 do 35 lat.
W rozpoczętym dziś w stolicy Dolnego Śląska wydarzeniu uczestniczą tysiące młodych chrześcijan z ponad 60 krajów.
Przeor Wspólnoty z Taize, w medytacji wygłoszonej we wrocławskiej Hali Stulecia, wspominał świętą Urszulę Ledóchowską, założycielkę Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
- Wyprzedziła swój czas, była obywatelką Europy: odwiedziła wiele krajów, w których siostry z jej zgromadzenia, szare urszulanki, zaczynały zakładać swoje domy. Niektóre urszulanki mieszkają dziś w Taize i wspólnie z siostrami Świętego Andrzeja pomagają nam przyjmować młodych ludzi i towarzyszyć im - mówił brat Alois.
Jak powiedział, w Polsce wiara wielu osobom stworzyła przestrzeń głębokiego zakorzenienia, co pozwoliło im, nawet wśród różnych przeciwności, wykazać się odwagą i niezwykłą śmiałością.
Szacuje się, że w ciągu czterech dni Wrocław odwiedzi 15 tysięcy pielgrzymów, w wieku od 16 do 35 lat.