Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wiceprezes Poczty Polskiej podkreślił, że zgodnie z opiniami Światowej Organizacji Zdrowia jak i krajowych służb wybory korespondencyjne są bezpieczne. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Wiceprezes Poczty Polskiej podkreślił, że zgodnie z opiniami Światowej Organizacji Zdrowia jak i krajowych służb wybory korespondencyjne są bezpieczne. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Poczta Polska jest gotowa na zadania w czasie nadchodzących wyborów - zapewnił wiceprezes Grzegorz Kurdziel. Podkreślił, że firma jest w stanie dostarczyć wymaganą liczbę pakietów wyborczych przy zachowaniu bezpieczeństwa epidemicznego.
Wiceprezes zarządu Poczty Polskiej podkreślił, że dostarczenie kilkudziesięciu milionów przesyłek wyborczych nie stanowi problemu, bo będą dostarczane jak inne przesyłki.

Dodał, że oznacza to dostarczenie 30 milionów przesyłek w ciągu tygodnia, a Poczta Polska normalnie dostarcza ponad 1,6 miliarda przesyłek rocznie. Zaznaczył, że wśród nich są przesyłki trudniejsze do przewiezienia, ale są też przekazy pieniężne czy zawierające dane wrażliwe przesyłki sądowe.

Grzegorz Kurdziel powiedział, że w wybory będzie zaangażowanych 20 tys. listonoszy i 20 tys. specjalnych asystentów. To osoba, która będzie wspierać listonosza podczas dostarczania przesyłek pakietów wyborczych.

Zaznaczył, że łącznie w Poczcie Polskiej pracuje 80 tys. osób i nie ma problemu w skompletowaniu takich zespołów wyborczych.

Wiceprezes Poczty Polskiej podkreślił, że zgodnie z opiniami Światowej Organizacji Zdrowia jak i krajowych służb wybory korespondencyjne są bezpieczne. Listonosze używają maseczek, rękawiczek i środków dezynfekujących.

W kontaktach z osobami na kwarantannie przewidziane są specjalne procedury i dodatkowe środki ochrony dla listonoszy. Wiceprezes dodał, że dzięki takiemu zleceniu Poczta Polska liczy na utrzymanie miejsc pracy w trudnym dla pracodawców czasie. Ocenił, że nieprzyjęcie takiego zadania byłoby działaniem na szkodę spółki.

Specustawa autorstwa Prawa i Sprawiedliwości uchwalona 6 kwietnia trafiła do Senatu. Zgodnie z nią wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego.

Ustawa m.in. daje premierowi prawo wydawania poleceń państwowym instytucjom zaangażowanym w przeprowadzenie wyborów, w tym Poczcie Polskiej. Najbliższe posiedzenie izby wyższej parlamentu przewidziane jest na 5 i 6 maja.
Relacja Karola Darmorosa (IAR)

Dodaj komentarz 4 komentarze

Tak są tak gotowi, jak rząd ma takie duże zapasy gotówki, bo niby uszczelnili vat i mamy "dobrą zmianę", tylko dlaczego jeszcze nigdy nie udało się zrealizować budżetu bez deficytu, dlaczego dług polityczny (publiczny) wynosi niby ponad 1 mld, a realnie dług ukryty to kilka mld zł, ale o tym się nie mówi, poczta nie jest w stanie tego przeprowadzić, nie jest w stanie dostarczyć 30 mln kart w 2 tygodnie, nie mówiąc już o jednym dniu wyborów.
@Broli - dług liczony jest w BILIONACH, czyli w tysiącach miliardów...

Ci nieudacznicy nie potrafili przez kilka lat nawet jednego promu wybudować, a lodołamacze kleili taśmą samoprzylepną. Więc co tu mówić o takiej operacji na 30 milionów przesyłek ???

A ten gość już się łapie na zarzuty w przyszłości - żaden reżim nie jest wieczny.
Ustalmy coś- ustawa będzie dawać premierowi uprawnienia do wydawania poleceń urzędom państwowym, póki co tej ustawy nie ma a poczta działa bezprawnie. Jak okaże się że wybory nie dojdą do skutku to te 30mln kart do głosowania pójdzie do kosza a Pan prezes Poczty naraża się na zarzuty o niegospodarność. Oczywiście finalnie zapłacimy za to my wszyscy, nie Pan Kaczyński czy Sasin. Śmieszne jest to że jeszcze kilka miesięcy temu nie można było opublikować list poparcia do KRS bo RODO ale danie Poczcie danych na temat 30mln obywateli w niezabezpieczonym pliku jest jak najbardziej ok. To będzie farsa nie wybory ale mimo wszystko, z dużym żalem muszę napisać że musimy zagłosować. Każdy zbojkotowany głos jest tak naprawdę głosem poparcia dla obecnego prezydenta a KO gada bzdury żeby bojkotować, z resztą już powoli się z tej głupoty wycofują.
Tylko patrzeć jak sasiny i kaczory stwierdzą, że na walkę z kryzysem, pożyczą po kaflu od każdego obywatela przez pocztę polska. A ty splacaj frajerze - ani sad ani prokuratura nie pomoże - w końcu obsadzona jest swojakami

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty