Śledczy z Łodzi zajmą się sprawą seksualnego wykorzystywania małoletnich w sopockim klubie "Zatoka Sztuki” - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Zdarzenia przedstawione w filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" badał zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej - mówi jej rzecznik prasowy Ewa Bialik.
- Badaniom poddano akta Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, które zostały zakończone skierowaniem aktów oskarżenia, jak również akta umorzonych postępowań, dotyczących zdarzeń poruszonych w filmie. Ta analiza pozwoliła stwierdzić, że niektóre wątki przedstawione w filmie, nie były przedmiotem postępowania karnego. Stało się więc konieczne przeprowadzenie odrębnego postępowania przygotowawczego dotyczącego "Zatoki Sztuki" - zaznaczyła. Jak dodała dla zagwarantowania bezstronności postępowania będzie ono prowadzone przez jednostkę prokuratury spoza regionu gdańskiego.
W wyemitowanym maju w Telewizji Polskiej filmie opisano kulisy przestępstw Krystiana W., ps. Krystek, działającego w Trójmieście. Mężczyzna był określany przez media mianem "łowcy nastolatek". Reżyser - Sylwester Latkowski przywołał zeznania dziewcząt, które opisywały gwałty i molestowanie.
Zdarzenia, do których dochodziło od 2007 roku, były przedmiotem kilku postępowań prokuratur regionu gdańskiego w latach 2010-2014. Zostały jednak umorzone z powodu niewykrycia sprawcy albo wobec braku znamion czynu zabronionego.
Do intensyfikacji działań doszło na polecenie Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry po reformie prokuratury w 2016 roku. Do sądu trafiła m.in. prowadzona od 2015 roku sprawa Krystiana W. i Marcina T., oskarżonych o popełnienie przestępstw związanych z wykorzystaniem seksualnym nieletnich.
Teraz postępowanie poprowadzi specjalny zespół śledczy prokuratorów w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi