Liczba śmiertelnych ofiar poniedziałkowych ataków w Wiedniu wzrosła do pięciu. Wśród zabitych jest jeden z terrorystów. 17 osób zostało rannych.
Austriackie służby bezpieczeństwa ścigają sprawców ataków. Jak informują władze, na wolności jest co najmniej jeden z napastników. Zatrzymano kilka osób, przeszukano też mieszkania w Wiedniu.
Według austriackiej agencji prasowej APA, przeprowadzono rewizję w mieszkaniu zabitego terrorysty i osób z nim związanych. Minister spraw wewnętrznych Karl Nehammer powiedział, że zabity był sympatykiem Państwa Islamskiego.
Do pierwszego ataku doszło wieczorem w okolicach synagogi. Napastnicy otworzyli również ogień w kolejnych pięciu miejscach w austriackiej stolicy. Kanclerz Austrii Sebastian Kurz określił zamachy jako "odrażający atak terrorystyczny". Szef austriackiego MSW Karl Nehammer zaapelował do mieszkańców Wiednia o pozostanie w domach, a w szczególności o unikanie centrum. Zwrócił się też do rodziców, by, jeśli mogą, nie posyłali dziś dzieci do szkół. Ma to ułatwić obławę.
Według austriackiej agencji prasowej APA, przeprowadzono rewizję w mieszkaniu zabitego terrorysty i osób z nim związanych. Minister spraw wewnętrznych Karl Nehammer powiedział, że zabity był sympatykiem Państwa Islamskiego.
Do pierwszego ataku doszło wieczorem w okolicach synagogi. Napastnicy otworzyli również ogień w kolejnych pięciu miejscach w austriackiej stolicy. Kanclerz Austrii Sebastian Kurz określił zamachy jako "odrażający atak terrorystyczny". Szef austriackiego MSW Karl Nehammer zaapelował do mieszkańców Wiednia o pozostanie w domach, a w szczególności o unikanie centrum. Zwrócił się też do rodziców, by, jeśli mogą, nie posyłali dziś dzieci do szkół. Ma to ułatwić obławę.