Dotychczas dawki te otrzymywały wyłącznie osoby w grupie wiekowej 50-65 lat z ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby oraz personel medyczny. Szczepienia preparatem AstraZeneca będą wykonywane w szpitalach, ale także w aptekach i czy w prywatnych gabinetach u lekarzy internistów.
Wcześniej powolne tempo szczepień skrytykowały francuskie i zagraniczne media, podając, że Francja wykorzystała zaledwie jedną czwartą przydzielonych jej dawek szczepionki AstraZeneca. Według ostatnich sondaży 60 procent Francuzów uważa, że kampania szczepień przebiega zbyt wolno.
W poniedziałek prezydent Macron zapewnił jednak, że efekty szczepień oraz restrykcji sanitarnych będą widoczne za mniej więcej sześć tygodni, i że będzie można wtedy rozważyć luzowanie obostrzeń.
Dotychczas niemal 3 miliony Francuzów przyjęło co najmniej jedną dawkę szczepionki. Zastrzyki wykonywane są przede wszystkim osobom powyżej 75 roku życia, pacjentom z chorobami współistniejącymi oraz pracownikom służby zdrowia.